Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Ford Focus "Fokusek"
»
Spotkanie z sarną. Ostatnie spotkanie.
Wpis w blogu auta
Ford Focus
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2210 razy
Data wydarzenia: 02.11.2013
Spotkanie z sarną. Ostatnie spotkanie.
Kategoria: podróż
Los jest złośliwy, okrutny. Gdy już dojeżdżałem do swojej miejscowości i praktycznie mijałem słup z pozdrowieniem "WITAMY", przywitała mnie również sarenka swoim niekonwencjonalnym wybiegnięciem na jezdnię. Nie miałem szans. Narzeczona jęknęła "Uważaj!". Ale nie było ani czasu, ani miejsca na reakcje.
W efekcie do wymiany lampa i atrapy plastikowe. A błotnik, maskę i zderzak będzie musiał po dopieszczać blacharz. Trudno... Naprawi się. Ale dlaczego akurat znowu coś się dzieje tak blisko domu?!
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 15 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
34
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Wystarczyło lekko odbić w prawo... "lekko" bo rozumiem ,że nie jechałeś 100km/h wjeżdżając do miejscowości
Dobre
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/mzcxttj
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/mrxfx8j
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/0m4kzlj
Ponieważ była to wyspa, to żadne drapieżniki nie miały tam dostępu i sarny mnożyły się jak głupie. Było ich sporo.
Facet tylko powiedział: - "Masz do wyboru: las albo sarna. Jedziesz w las = Twoja ostatnia jazda, jedziesz w sarnę = może jedna sarna mniej, TY żyjesz.
Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo - prędkość. Jedziesz jak pokazują znaki = jest ok (np. sarna ucieknie, wyhamujesz lub jak wyżej), jedziesz za szybko = obcinasz sarnie nogi, sarna może nawet wpaść do środka samochodu przez przednią szybę i ..." masakra.
Chociaż w to wpadanie sarny nie bardzo chce mi się wierzyć, jednak nie chciałem żeby mi sarna łeb urwała i jeździłem prawie przepisowo.
Bo to durne zwierzaki sa. Niby takie czujne ale samochod widza dopiero jak przerzna w niego lbem. Widzialem juz wiele (szopy, oposy, skunksy, kojota, a ostatnio przed maska przebieglo mi stado wielkich, grubych, dzikich indykow, hahahah
hahahaha
no wlasnie, NO JAK!?
Maska nie będzie raczej malowana i błotnik też. A na zderzaku z racji że plastikowy to nikt nie zorientuje sie jesli użyje czujnika do mierzenia grubości lakieru.
Można będzie powiedzieć że bezwypadkowy a to ważne dla właściciela i przy odsprzedaży
Powodzenia