-> Taką samą wartość osiągnałem w niesprzyjających warunkach zimowych. Duży mróz, pagórkowaty teren, jazda na tempomacie, częściowo po śniegu. Mam zdjęcie ale nie da się tu wkleić.
-> diesel dostaje na stacji benzynowej znacznie więcej energii w każdym litrze oleju napędowego, ponadto ma sprawniejszy silnik a mimo to hybryda zawstydza go niższym spalaniem.
Myśle że nic wiecęj nie trzeba dodawać.

Zgadza się nowe diesle mogą zrobić wynik w tej klasie. Zresztą w końcu jakiś diesel pokonał priusa pod względem najbardziej oszczędnego samochodu (w 2009) po kilku latach. I dobrze - Japończycy zaczną znów coś kombinować - więc ogólnie plus konkurencji.
Co do frajdy z jazdy - zgadzam się. Jeśli jadę na trasie nie patrzę na spalanie. Ale frajdę mi sprawia również jazda oszczędna. No bo przejechanie powiedzmy 900 km czy 1000 na 40 l będzie wynikiem.
Co do baterii - znów się zgadzam Ale już są samochody wodorowe - Toyota ma już takie ale jeszcze nie w produkcji seryjnej. Mają wejść o ile dobrze pamiętam w 2012. - Wtedy ten problem zostanie mocno ograniczony.
Ogólnie ekologia - sądzę że to jest działania marketingowe - Prius zanieczyszcza jak każdy samochód, sądzę że dla środowiska jest ważniejsze to że podwójny katalizator daje większe korzyści niż bateria. Sytuacją odwrotną do takich działań jest - tak mi się wydaje - wielka nagonka w amerykańskich mediach na te psujące jest hamulce i zacinający pedał gazu. Sam z ciekawości sprawdziłem - czy się da wrzucić na luz naciskając cały czas na gaz - i się da - więc czemu ten Pan z autostrady któremu się zaciął nie mógł ? Nie jest napisane że nawet próbował... Ogólnie media mogą stworzyć dowolny wizerunek. Ja kupiłem Priusa bo jest inny od wszystkich i spalanie ma super.
Pozdrawiam.

Do wildpolish: Dokładnie tak jest. Od siebie dodam, że nie cierpię priusów jak i wszystkiego co sobą reprezentują, czyli ogólnie pseudo ekologie. Spalania oczywiście gratuluje

Na wstepie powiem ze nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem hybryd. Poki co wydaje mi sie ze jezdzenie z 300 kg trudnego do utylizacji bagazu to nie jest najbardziej proekologiczne wyjscie, zwazajac ze spalanie nie jest jakies super małe. Wiekszość dzisiejszych diesli w "sprzyjajacych warunkach" o podobnej mocy bedzie w stanie uzyskac takie spalanie bez najmniejszego problemu o ile nie mniejsze.
PS
ja na krotkiej trasie (ok 60 km) zszedlem do 3.4 l/100km

Jeśli lubujesz się w kalkulowaniu to gratuluję osiągnięcia
Dla mnie te ułamki są śmieszne, pół litra w tą czy w tą. Jazda ma sprawiać frajdę a nie uruchamiać kalkulator.

Pogratulować!... ale to wozidło to właśnie do tego zrobione? Mnie udało się zejść skandalicznie nisko xc70TD (poniżej 6L) i tym moim SAABinem 4,4L. Ale tak jeździć Volvo 210KM i SAABinem 130KM po prostu nie da się