Przejechałem już troszkę kilometrów czas na pierwsze obserwacje:
Jazda w mieście zimny silnik ok 1-2 kilometry trasy przez tydzień spalanie na poziomie 8 litrów benzyny (do pracy no i po 8 godzinach do domu cały czas praktycznie zimny silnik) , nie uważam tego za zły wynik, jazda "normalna" nie jakieś tam eko Generalnie jak się turbinka załącza to łyka konkretnie ale to tylko sekundowe wyliczenia. Trasa przy 90 km/h (3 osoby) około 4,2 / 4,6 l/100km. przy 110 km/h ok 4,9 /5,1 l,100km. włączona była klimatyzacja i tempomat. Brawo dla skody za obroty... na 5 biegu przy 110 to ok 2000 obrotów odczucie jest takie jakby silnik się nie męczył, nie słychać go prawie tylko toczenie opon i opory powietrza. Porównując do cytrynki było tam przy tej prędkości ponad 3000 obrotów i silnik wył już konkretnie. Na trasę wydaje się bardzo oszczędnym i komfortowym samochodem do 130 da się jechać w granicach 6 litrów. Jeśli chodzi o wyprzedzanie to przy większych prędkościach się odczuwa to 86KM ( od 110 w górę ) poniżej tej wartości 4 bieg rządzi i bez problemów da się wyprzedzać ślimaki na drodze. Jak na razie jestem zadowolony z zakupu i zaskoczony pozytywnie silniczkiem zamontowanym w moim samochodzie. Pojawiły się też pierwsze ubytki na lakierze :D nieszczęsny parking w Galerii Bałtyckiej, nie wiedziałem że klapa bagażnika otwiera się tak wysoko i że ten filar był tak nisko :D No cóż bywa