Wpis w blogu użytkownika
BBK22470
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1576 razy
Data wydarzenia: 30.10.2012
Siła sugestii - paliwa premium
Kategoria: inne
1. Nie wierzę, na podstawie własnych doświadczeń, w lepsze osiągi po użyciu paliw typu Verva czy V-power. A to dlatego, że kilka razy zatankowałem te cudeńka i o dziwo ani samochód ani ja nie poczuliśmy zmiany na lepsze.
2. Normalne paliwo przy okazyjnym wlewaniu dodatków uszlachetniających (np. STP czy Xeramix daje więcej, niż wspomniane superpaliwa.
3. Pozytywne odczucia u mnie (oraz kilku znajomych kierowców) dało zatankowanie zwykłego paliwa na Statoilu - i chciałbym podkreślić, że nie jest to "artykuł reklamowy" tyko stwierdzenie faktu - niestety rzadko tam tankuję z powodu oddalenia stacji od miejsca zamieszkania.
To by było na tyle w tym temacie. Pozdrawiam potencjalnych czytelników mojego wpisu.
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
31
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Mam np kolegę, który twierdzi, że na 98 przejeżdża (na baku)100km więcej, pali mu mniej, zbiera się lepiej itd... :| a auto ma o mocy 60km...Ja w takie bajki nie wierzę.
Mi osobiście wydaje się, że paliwa premium to legenda, w której (jak to w legendzie) jest jakieś ziarnko prawdy, ale baardzo małe
Pozdrawiam.
Inną kwestią jest to, jak dany motor znosi paliwa różnych jakości. Przykładowo u mnie w Meśku jest prosty i "tolerancyjny" wtrysk i w żaden sposób nie przeszkadza mu paliwo średniej jakości. Ale np. u znajomego w skuterze na markowym paliwie może jechać 10-15 km/h szybciej (!)
Dlatego po piąte primo te silniki mają wyrąbane w lpg, nie to co niemieckie rozgwiazdy. Prawdziwy silnik spali wszystko, podobnie jak chłop. Zeżre zupe razem z muchą.
Tak jak przedmówcy mam podobne doświadczenia z tankowaniem tych "lepszych" paliw - Orlen, Shell, Statoil różnica była jedynie w wliczeniu przez komputer dystansu do nast. tankowania.
P.S. Jednak wspomnieć muszę o innej rzeczy... Wkład filtra paliwa w moim Vałku był całkowicie czarny ze śladami wody w obudowie po tankowaniach na Orlenie. Zrezygnowałem z tej stacji i przesiadłem się na Shella - wynik?
Przy ostatniej wymianie filtra (po dystansie 45000km) filtr był lekko zabrudzony bez najmniejszych oznak wody w paliwie... Wniosek? Nie taki Orlen niezawodny jak wszyscy do o koła sądzą. - Oczywiście może być to wina jednej czy drugiej stacji i krzywdzące było by wkładać wszystkich do jednego worka ale jeżeli tym największym zdarzają się wpadki to o zgrozo co może dziać się na mniejszych stacjach?
P.S. Inny przykład:
Kolega mechanik co jakiś czas sprzedaje (jak się uzbiera) około 300-400 litrów zużytego oleju silnikowego właścicielowi jednej se stacji Bliska w Koszalinie i tu zachodzi pytanie co ów właściciel robi z tą ilością zużytego oleju?
Ja powiedzieć mogę tylko jedno: Tą konkretną stację Bliska omijać trzeba z daleka.
Pozdrawiam
Może jak zatankujemy to droższe paliwo to auto nie ma lepszych osiągów ale moze spalić np 0,2 litra mniej na 100 km.
Kupując palivo typu Verva czy V-power zapewne mamy mniejsze zagrożenie że jest oszukane czy ma mniej oktan niz powinno.
Poza tym chociaż niektórzy nie wierzą w jego właściwości czyszczące silnik to zaobserwowałem że filtr paliwa w dieslu dłużej był czysty, w ogóle był czystszy.
Zatem więcej zapłaciłem na stacji te 18 zł, auto mniej spaliło (tego nie sprawdzę bo laboratorium nie mam) i zaoszczędziłem na wymianie drogiego filtra paliwa.
A nawet jeśli dużo nie zyskałem to bilans wyszedł na zero. I tak warto.
Podobno w Polsce paliwa to straszny syf - właśnie dlatego padają pompowtryskiwacze a w innych cywilizowanych krajach zdarza się to rzadziej.
Lejcie lepsze.
Ja nigdy nie lałem tych paliw, mnie nie są one potrzebne i nigdy ich nie będę tankował. W przypadkach niektórych samochodów jest to odczuwalne.