SZUKANIE DIAGNOZY
Od jakiegoś czasu obserwowałem powiększający się ubytek w bieżniku opon po lewej stronie pojazdu. Sądziłem że to wina nieodpowiedniego ciśnienia lub luzów w układzie kierowniczym.

Złożyłem wizytę dwojgu wulkanizatorom. Jeden tylko skierował mnie na stację diagnostyczną, twierdząc że nie ma wystarczających kompetencji. Przy wizycie u drugiego, ten m.in. uważnie przyjrzał się oponom, sprawdził ciśnienie, stan bieżnika, ściągnął koło. Po wszystkim zalecił wizytę u specjalisty. Nie chciał zapłaty.

Ponieważ stację kontroli pojazdów miałem po drodze, zresztą tą w której goszczę corocznie, zwróciłem się tam ze swoim problemem. (LONTEX ul. Legionów 88b Czechowice-Dziedzice – polecam!). Jak zwykle, miły gość poprosił mnie o wjazd na kanał, a następnie dokonał przeglądu. Stwierdził ze wszystko jest okay, również zalecił wizytę u specjalisty i także nie wziął ode mnie ani grosza. Pojechałem aż do Ligoty, do polecanej przez niego placówki, aby tam dokonać pomiaru geometrii zawieszenia.


KONTROLA POLICJI
Przy okazji załapałem się na pierwszą w swojej karierze kontrolę policyjną. Zwykle na owym odcinku (50km/h) rozwijam nawet do 90km/h, ale tym razem znaki informujące o pomiarze prędkości przez straż miejską w tamtym miejscu zasugerowały mi zdjęcie nogi z gazu. Po lewej stronie straż miejska- po prawej radiowóz. Gruba impreza. Ku memu zdziwieniu, pan policjant mimo moich 60km/h pomachał do mnie lizakiem. I…każdemu życzę takich kontroli. Chyba udał że nie widzi mojego auta i interesuje go tylko wynik pomiaru alkoholu w mojej krwi. Dobrze mu to wyszło bo mimo kilku aspektów do których mógłby się doczepić był na tyle miły ze po kilku minutach wrócił z radiowozu i oddał mi dokumenty.

KOREKCJA
Wizyta w zakładzie usług motoryzacyjnych przebiegła nader pomyślnie. Okazało się że nieobce mi są twarze osób tam pracujących (żadni znajomi, po prostu osoby które kojarzę z widzenia), obsługa jest miła, kompetentna i przede wszystkim bardzo życzliwa (ul.Bielska 67, w Ligocie). Mechanika opiera się tam tylko na wymianie klocków,tarcz hamulcowych oraz płynów. Ale w celu pomiaru geometrii polecam właśnie ten ośrodek.

Po wstępnej ocenie stanu ukł.kierowniczego/zawieszenia/ogumienia, dokonania pomiaru geometrii zawieszenia okazało się, że odchylenia od norm są dosyć spore. Panowie zalecili modyfikacje w amortyzatorach, w celu zmiany kąta pochyłu kół, który na dzień dzisiejszy może być niewystarczający. Poprosiłem tylko o uregulowanie podstawowych parametrów, gdyż te spowodowały właśnie defekt ogumienia. Za całość usługi zapłaciłem jedyne 80zł (przy ramach pracy jaki panowie wykonali zastanawiałem się czy zmieszczę się w 300zł).


LAKIEROWANIE FELG
Felgi z oponami zimowymi były pełne odprysków i śladów korozji. Ponieważ nie jestem zwolennikiem kołpaków, poza tym strasznie by mnie to drażniło, postanowiłem trochę nad nimi popracować. Wpierw mycie i suszenie. Następnie jak zwykle w ruch poszła celma i Ernest druciak. Ponadto papiery o gradacji 60, 100, 150, szczotka, szmaty, odtłuszczacz. Zastosowałem podkład antykorozyjny DRAGON barwy czarnej, a następnie nałożyłem lakier do felg DUPLI-COLOR ‘czarny połysk’.

Koszt:
- Dupli-Color; 'cars' lakier czarny połysk; spray - 22,14zł
- Dragon; Podkłąd Antykorozyjny; spray - 17,64


CO DALEJ
Na pewno częstsze niż dotychczas wyważanie oraz ustawianie zbieżności. Obecne opony są już zużyte i dodatkowo zresztą zniszczone (FULDA oraz BRIDGESTONE). A więc w planach również kupno nowych opon na lato, może BARUM albo FALKEN. Impreza wyceniona na 700-1300zł. Wszystko się okaże z czasem.