Tak- na wstępie napiszę, że jestem zwolennikiem prowadzenia takich właśnie dzienników. Warto dokumentować wszelkie nawet drobne zmiany, serwisy czy modyfikacje przy swoim autku, ponieważ już w dwóch przypadkach były one dla mnie bardzo przydatne przy sprzedaży auta.

Przynajmniej jak napisałem konkretną datę np. wymiany oleju to można to udowodnić za pomocą takich właśnie dzienników oraz zdjęć.

Wracając do sedna sprawy. Na pakiet startowy po świeżym zakupie autka dla żony wymienione zostały takie rzeczy jak:

- olej (Elf 10W40)
- filtr oleju, powietrza
- filtr kabinowy + paliwowy
- żarówka (H7)

W dalszych planach jest wymiana kompletnego rozrządu, płynu hamulcowego, chłodniczego, akumulatora oraz przegląd klimatyzacji, ale to w innych dziennikach.

Powiem szczerze, że zawsze po zakupie auta używanego nawet jak poprzedni właściciel/ sprzedający zapewnia mnie, że wszystko było wymienione (i to akurat przed sprzedażą ) to wolę jednak te podstawowe rzeczy sam wymienić, aby mieć "święty spokój".