Czas płynie, kilometry nawijają się na koła i jak co roku trzeba udać się na obowiązkowy przegląd. Puki co wizyta na stacji diagnostycznej w Stilo to czysta formalność. Uzyskana dziś kolejna pieczątka w dowodzie rejestracyjnym oznacza, że Stilo po raz kolejny niemal celująco zdało egzamin (wymagało jedynie ustawienia światła po wymianie żarówki). Dlatego tez uważałem, że za wierna służbę mojemu fiacikowi należy się nowy gadżet. Czytając różne komentarze doszedłem do wniosku iż ciekawym gadżetem może być rejestrator jazdy - wybór padł na Prestigio RoadRunner 500. Jest to chyba już ostatni element wyposażenia jaki nabyłem, gdyż zaczyna się robić tłoczno przy gniazdku zapalniczki: rejestrator, nawigacja i CB radio. Zaczynam się również zastanawiać jak to zniesie akumulator, gdy podłączę je wszystkie jednocześnie.