Jakiś miesiąc temu, przeglądając raporty ze spalania po mieście, powiedziałem sobie, że coś z tym trzeba zrobić. Od słów do czynów w środę zatankowałem pod korek VERVE Orlenu i ruszyłem do dzieła - czyli do ekonomicznej jazdy.

Wrażeń i efektów możecie spodziewać się za jakieś 16 dni.

AKTUALIZACJA:

Wczoraj zakończyłem pierwszy z moich testów "ekonomicznego spalania". Wynik jaki uzyskałem to 7,27l/100km, przy 100% udziale tras miejskich, a więc o 1l mniej niż poprzednio. Przez te dwa tygodnie nasunęło mi się na myśl kilka czynników, które miały pozytywny i negatywny wpływ na ostateczny wynik. Niestety dwa z nich nie pozwalają się w pełni odnieść do poprzednich wyników spalania.

Po pierwsze primo - przed rozpoczęciem testu zatankowałem ON Verva, zamiast zwykłego oleju napędowego - sam nie wiem dlaczego. Nie są mi znane bezstronne badania, które wskazywały by na mniejsze zużycie paliwa w przypadku wzbogaconego ON, ale wykluczyć tego nie można. Wczoraj zatankowałem znowu zwykły ON, więc za dwa tygodnie powinienem mieć więcej danych.

Po drugie primo - od 1 września, jak wiecie znacznie wzrósł ruch na drogach, co powoduje zdecydowanie mniejszą płynność poruszania i w związku z tym większe spalanie.

Po trzecie primo - trzeba przyjąć wielce prawdopodobne założenie, że moja jazda ekonomiczna jest do d..., wprawdzie efekt już widoczny jest ale bardzo ciężko jest przejść z dynamicznej do ekonomicznej jazdy.

Podsumowując, muszę powiedzieć, że jestem zadowolony, na tej jeździe zrobiłem o 83km więcej niż zwykle, co przekłada się na zaoszczędzone pieniążki w kwocie 23,94PLN

Jedziemy dalej...