Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Chrysler 300C guzzler » Rozprawka o oponach







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Chrysler 300C
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1624 razy
Data wydarzenia: 17.09.2014
Rozprawka o oponach
Kategoria: inne
Witam,
Po kilku tygodniach jazd przyszedl czas na posumowanie poczatkowe opon Sunny SN3830. Opona wysoce budzetowa, tania jak barszcz. Czy dobra?
No wlasnie to pytanie zadaje sobie zapewne wielu z nas stojac przed wyborem opon do auta.
Zacznijmy moze od tego co kierowalo moim wyborem.
Po pierwsze musiala byc to opona zimowa.
Zgodnie z zasada, ze na zimowce latem wychamuje ale na letniej zima juz nie.
Ponad to nie zamiezam wydawac masy pieniedzy na dodatkowe alusy i dodatkowy zestaw opon na lato. Przebiegi jakie robie Chryslerem nie przekladaja sie na taki wydatek.
Tak wiec Chrysler jezdzi i bedzie jezdzil na zimowkach ewentualnie na oponach calorocznych o ile ktos kiedykolwiek wyprodukuje opony caloroczne spelniajace wymagany indeks nosnosci i predkosci do tego auta.
Do tej pory uzywalem opon Vredestein xtreme wintrac. Opona dobra i bardzo droga bo kosztuje okolo ?150 za sztuke. Jednak te opony w Chryslerze wyprodukowane zostaly w 2011 roku i guma nie jest juz pierwszej swierzosci. Na mokrym dosc latwo bylo o uslizg kol zarowno przy przyspieszaniu jak i hamowaniu. Przednie opony maja jeszcze dobre 5mm bieznika natomiast tylne mialy moze 3mm co sklonilo mnie do przyspieszenia zakupu dwoch Sunny SN 3830 na tyl.
Przyznac musze , ze przy okazji robienia zdjec do kalendarza nadarzyla sie okazja by plan wcielic w zycie jeszcze szybciej?
No dobra teraz o Sunny.
Opona kosztowala mnie ?57 za sztuke. W porownaniu do Vredestein to za darmo co zreszta bylo glownym motywem zakupu.
Sama opona prezentuje sie na feldze dosc ladnie choc nie tak jak Vredestein.
Jak wspomnialem wyzej przez kilka tygodni przejechalem dystans ok 1000 mil.
Niewiele by moc dac pelen obraz co do tego jak opona sie zachowuje w szczegolnosci ze mam je zalozone na tyle a wobecz czego nie moge sie wypowiedziec jako tako o hamowalnosci tej opony.
W porownaniu do Vredestein, ktore znajdowaly sie na tylnej osi opona Sunny jest duzo bardziej skora do wydawania z siebie pisku przy gwaltownym przyspieszaniu. O ile opona popiskuje o tyle duzo ciezej jest kompletnie zerwac nia przyczepnosc z podlozem.
Ze wzgledu na ten fakt wydaje mi sie, ze gdyby pracowala na przodzie auta to i hamowala by lepiej.
Sunny wydaja sie byc tez cichsze od Vredestein.
Generalnie pod kazdym wzgledem czy to szeroko rozumianego komfortu czy zachowania na nawierzchni suchej jak i mokrej wydaja sie byc lepsze.
Czy to mozliwe zatem zeby opona z China za 1/3 ceny byla lepsza.
Nie. Nie jest lepsza i nie bedzie. Jest natomiast lepsza od 3 letniej markowej, wysoce cenionej opony ze zdartym do polowy bieznikiem.
Fakt ten upewnia mnie w przekonaniu, ze cos takiego jak kupowanie uzywanych a markowych opon mija sie z celem. Z celem rowniez mija sie kupowanie opon po ?150 za sztuke, ktore przy tak ciezkim i szybkim aucie za 3 lata I tak beda sie nadawaly na szmelc.
Ktos moze powiedziec, ze 3 lata to malo na opone. Wedlug mnie w tym aucie to az za duzo.
Pomimo sporego zapasu bieznika na oponie pojawiaja sie pekniecia bedace wynikiem uplywu czasu oraz masy z jaka ta opona musi walczyc na codzien. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze z lzejszymi autami opony maja lzejsze zycie.
Jaka bedzie Sunny za 3 lata? Zapewne juz jej nie bedzie. Jezeli zauwaze za jakis czas , powiedzmy za dwa lata objawy starzenia sie gumy a wiec zmniejszenie skuteczniosci na mokrym czy spadek komfortu jazdy to kupie nastepna opone za ?57. Dla mnie jest to oczywiste.
Ostatnia aktualizacja: 17.09.2014 16:13:01
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Wg. tego co piszesz najlepsze w Twoim przypadku byłyby opony całoroczne. Powinieneś znaleźć takie, bo ta auto z USA, a oni często jeżdżą na całorocznych.
Dodano: 9 lat temu
Do Askaron: pojezdzimy zobaczymy. Nie dadzą rady to pójdą w śmieci. Dadzą radę to się najwyżej zdziwimy że radę dały:-)
Dodano: 9 lat temu
Powiem ci, że ja szczerze nie wyobrażam sobie jeździć cały rok takim potworkiem na zimówkach, nawet jeśli jeździsz spokojnie. Wg mnie wypadki zawsze następują z zaskoczenia i nieważne czy jedziesz szybko czy powoli potrzeba jak najwięcej przyczepności. Ja u siebie niestety też ze względów budżetowych mam tanie opony, ale nie odważyłem się na Chińskie. Wolałem nieco dopłacić i kupić Barumy czyli markę należącą do Continentala. Dodatkowo jeśli komplet starcza ci na 2-3 lata to możesz przekładać opony, nie musisz kupować nowych felg.

A co do przebiegu 8000mil to nie wiem czy taki mały. Ja robię ok 10-15 tyś. na rok.
Dodano: 9 lat temu
Do Franz1906: jeśli już mowa o pieniądzach. Tak dla przykładu by unaocznic ceny jakie by mnie czekały. Zakładam , że jak w mojej byłej Kia chcę jeździć tak jak jeździć się powinno. Zimą zimowki , latem letnie na oddzielnych kompletach kół. Zimowka, został bym przy vredestein £600 za komplet. Letnie vredestein ultracento £450 za komplet . Komplet felg do Chryslera minimum £500. A to wszystko po to by przejechać rocznie ok 8000 mil głównie w terenie zabudowanym. Dlaczego zimowki. Mieszkam na górkach nie ma szans bym podjechal do domu zimą na letniej oponie w aucie z automatem i napędem na tył. Także jak widzisz mój wybór jest dopasowaniem opony do potrzeb.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Wiem, że ciężar samochodu ma znaczenie, tak samo rozstaw kół i masa innych czynników. Poza tym u mnie za zmianą opon przemawiają też: zupełnie inna dynamika samochodu, spalanie, droga hamowania. Czyli to co u Ciebie pewnie jest niezauważalne w zależności od opon. I najbardziej istotna różnica - cena, ja za swój komplet dałem 660, ale PLN ;) . Zupełnie inna bajka.
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: O tak. To co na w magazynie zawsze najlepsze :D
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Gumiarze przeważnie zakładają to co zalega im na półkach, jak wszyscy handlowcy :)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: Ja już różne rzeczy widziałem wliczając to że gumiarze zakładali do auta opony o nieadekewatnej nośności , rozmiarze, prędkości czy przeznaczeniu. Nie mówię że to akurat spotkało twojego kumpla ale takie praktyki są nagminne.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Słuszne podejście, szczególnie do zabawy i pomysłu wykończenia starych opon puszczając je z dymem ;-)
Dodano: 9 lat temu
Znajomy zakladal chinskie buty do busa to stale pekaly na autostradzie i zakonczyl oszczednosci.
Dodano: 9 lat temu
Do Qchar: byle bezpiecznie było. To najważniejsze
Dodano: 9 lat temu
Poczekamy zobaczymy :) U nas też już przygotowania do zimy trwają ale nie w takich cenach i rozmiarach jak Twoje :(
Pozdrawiam [papa]
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: wiesz Marcin jak tylko stwierdze ,że opony mają dość to nie ważne ile im bieżnika zostanie. Po prostu kupię następne i tyle. Wszystko jednak wskazuje na to że dwa lata pochodzą a wtedy był bym bardzo rad z zakupu. Jeśli idzie o frajdę to była przednia zabawa.
Dodano: 9 lat temu
Różnica w cenie jest kolosalna i w sumie za jedną oponę markową możesz kupić trzy "chińszczyzny", a skoro różnice wcale zbyt mocno nie przemawiają na korzyść opony markowej, to nie ma sensu wg mnie wydawać więcej skoro nie trzeba. Zupełnie jak kiedyś w reklamie produktów spod znaku "Dosia": "Po co przepłacać skoro nie widać różnicy?" ;-) Pozostaje Ci jeszcze tylko sprawdzić jak te opony będą zachowywały się gdy już stracą połowę bieżnika. Wtedy dopiero będziesz miał pełny obraz sytuacji i decyzja czy kupić kolejne "skośne budżetówki" będzie bardziej świadoma. Ciekawy jeszcze jestem jak ona będą się sprawowały na przedniej osi ale znając życie niedługo to będziesz miał okazje sprawdzić.

Była frajda przy paleniu gumy gdy dobijałeś poprzednie opony? ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do Franz1906: Auto autu nie jest równe. Ja na przykład nie zaobserwowalem by tył auta zrobił się pływający czy niestabilny. W zakręty jakiekolwiek by nie były nie wchodzę z dużymi prędkościami , choć da się bo się mogę na tych angielskich drozkach nie zmieścić. Vredsteiny przechodziły letni sezon i nie miałem z nimi kłopotów. Myślę że i te dadzą radę
Dodano: 9 lat temu
Ja miałem w Mondeo i Passacie opony z PRC i byłem z nich zadowolony. Bodajże były to opony Infiniti, zarówno letnie jak i zimowe.

Kosztowały dwie paczki fajek więcej niż "markowe" używki, ale moim zdaniem warto.

Zimówki wytrwały w Mondeo 3 sezony, a używka pewnie nie więcej niż jeden.

Letnie nadal są w użytku (Mondeo zprezentowałem ojcu i nadal je używa).
Dodano: 9 lat temu
Do Franz1906: 300C to kawał wozu i wiele doznań znanych z malutkich aut niknie gdzieś pomiędzy bieżnikiem, felgą, sprężyną i fotelami.

Często użytkuję wozy amerykańskie w pracy (głównie Ford Expedition, Lincoln Navigator i Dodge Charger no i oczywiście ambulanse GM), nawet gdy się zapomnę i wpadnę na śpiącego policjanta odczuwany/słyszany łomot jest bardzo słaby.

Podejrzewam więc, że i akustyczne "atrakcje" ze strony opon nie są zbytnio uciążliwe ;)
Dodano: 9 lat temu
Dziwne, że do amerykańskiego auta nie ma opon całorocznych.
Dziwi mnie też ogólnie Twoje podejście do tematu. Ja może i mam małe doświadczenie, ale na swoich zimówkach (Yokohama W.Drive V903) przy dodatniej temperaturze (mówię tutaj o T > 15st. C) jeździło się co najmniej źle. Dawało się odczuć "pływanie samochodu" przy wyższych prędkościach. Może to tylko wina niskiej masy samochodu, chociaż kumpel mówił, że u siebie ma to samo. Niestety nie wiem na jakim samochodzie. Także ja osobiście wolę opony zmieniać.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
13 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl