Elektryka w samochodzie, sam nie wiem czy jest dobrze ze jest jej dużo czy to źle... Niby dobrze jak jest dużo funkcji bajerów itp. Ale jak już coś nawali to nie da sie ruszyć samochodu. Tak tez było i tym razem...
Jestem w trasie, daleko od domu, robie postój (około 1,5h). Następnie wsiadam do samochodu, próbuje odpalić... i nic. wyświetla się kontrolka zablokowanej kierownicy, zapłonu nie ma. zdalne zamykanie i otwieranie drzwi również nie działa... KLUCZYK rozładowany. Samochodu nie da się ruszyć. Jedyna opcja to zapasowy kluczyk w domu oddalonym o 150km. Chyba sie przesiąde do e30.