Do manieklublin: Myślę nad jakimś jasnym kolorem. Na pewno nie szarość.
Biały bardzo mi się podoba ,ale chyba z mechaniką za bardzo nie można go wiązać bo dość szybko się ubrudzi.
Czarny byłby ok ,ale znów nie było by nutki elegancji.
Zawsze chciałem mieć coś w beżu lub brązie.
ew pomieszanie czarnego z żółcią. Różne mam pomysły i najpierw pooglądam zdjęcia i podpatrze jaka mi spasuje najbardziej.

Sam nie będę szył ,ale już kobitke namówiłem. W wolnych chwilach spróbuje mi coś uszyć :D

a jaki kolor skóry planujesz..?

Nom postarałeś sie stary

Rozebrać to rozebrać - ale złożyć

Mnie to czeka w moim Volviaku - mata pasażera nie grzeje, a u kierowcy poszedł szew.

Cienka coś ta wyściółka na twym siedzisku a gdzie pianka poliuretanowa(gąbki) by cie w tyłek ten włos nie gryzł!. Pozdrawiam i szczęśliwego ukończenia twego planu. Szycie skóry nie jest takie łatwe jak się patrzy bo trzeba wiedzieć którą cześć skóry można użyć na siedzenie lub na bok oparcia.

A myslalem, ze zobacze jak go skladasz jeszcze

Oj rozbierało się kiedyś trochę tych siedzeń To faktycznie nic trudnego. Zwłaszcza w starszych modelach.

Bardzo ciekawa dokumentacja foto! Przyznam się, że jeszcze nie widziałem fotela "od kuchni". Gratuluję pomysłu i realizacji!