Wpis w blogu auta
Daewoo Lanos
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1727 razy
Data wydarzenia: 15.03.2012
remont silnika
Kategoria: serwis
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2013 23:53:03
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
47
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Gratuluję DD.
PS. Teraz po poprawce
Nie mógł treści tego komentarza pode mną napisać w swoim dzienniku ? Wtedy byłoby git!
Lanos zawsze brał dużo oleju (przed zdarzeniem lany był Shell Helix), ale był okres kiedy oleju przestało ubywać, a przynajmniej nie ubywało go tak dużo jak wcześniej i widocznie straciłem czujność. Nie wiem czy olej zaczął być rozcieńczany paliwem, które przy dłuższej podróży szybko odparowało, czy przyczyna była inna, ale efekt był taki, że cylindry (zwłaszcza jeden) zostały wyrobione. Nigdy poziom oleju nie zniknął z miarki, najniższy poziom to w okolicy minimum, może lekko poniżej, ale takiego faktu nie pamiętam. Sprawdzany był i dolewany za każdym razem. Kontrolka nigdy się nie zaświeciła a jest w 100% sprawna. Koszt naprawy to ok 1500zł. Kupowałem wyłącznie oryginalne części, a naprawę wykonałem we własnym garażu z kolegą.
Do Adams93:
A wracając do tematu: blisko 60 komentarzy pod jednozdaniowym wpisem...?
Potrafimy zrobić coś z niczego
- a tak technicznie to daewoo ma hydropopychacze które na sucho bez oleju klekoczą głośniej niż starodawny diesel więc jak nie na wzrok to na słuch można było wyczuć że coś jest nie tak - no chyba że ślepy i głuchy - 2 w 1