Dokładnie (29.04.2011) minęło już 5000 km odkąd zakupiłem Ibizkę Przez ponad 3 miesiące Ibi spisywała się bardzo dobrze i mam nadzieję, że będzie tak dalej. W tym czasie na liczniku stuknęło już 200000 km. Obecnie planuję zakupić pokrowce szyte na miarę bo tapicerka powoli chyba zaczyna się brudzić. Myślałem nad sprzętem audio ale w sumie po co mi, to co mam w zupełności wystarczy.

Trzy łyki statystyki:
- średnie spalanie wynosi tylko 5,50 l./100km co mnie bardzo cieszy. Cieszy mnie również spalanie przy dosyć dynamicznej jeździe po mieście i około 150km/h na autostradzie – 6,12 l./100km.
- średnie spalanie na oponach zimowych – 5,51 l./100 km
- średnie spalanie na letnich oponach – 5,40 l./100 km
- minimalne spalanie wyniosło 4,91 l./100km – bardzo dobry wynik ale na pewno potrafi spalić mniej
- największa prędkość: 165 km/h
- liczba stłuczek, wypadków: 0
- liczba mandatów i punktów karnych: 0
- liczba zaliczonych dziur: @#$%^&*!!
- liczba przekleństw za kierownicą: stosunkowo niedużo choć czasem mi się coś wyrwie
- najdłuższa trasa: około 225 km (Mysłowice -> Dobrodzień -> Mysłowice)
- najdłuższa samotna trasa: około 420 km (Mysłowice -> Ostrava -> Zilina -> Mysłowice)

To mnie pozytywnie zaskoczyło:
- SPALANIE!
- osiągi: nie czarujmy się, nie jest to demon szybkości ale spodziewałem się czegoś bardzo mułowatego. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie - przyspieszenie jest bardzo dobre jak na tylko 64 KM. Ścigałem się od świateł do świateł z Peugotem 206 HDi i wcale nie byłem bez szans – brał mnie tylko na początku
- po przerzuceniu się z Lukoil na Orlen auto zaczęło bardzo dobrze spalać, średnio poniżej 5,5 l./100 km co było trudne na paliwie z Lukoil.
- jazda z klimą czy bez – bez znaczenia, Ibiza pali prawie tyle samo – bardzo miłe zaskoczenie
- przez 3 miesiące wymieniłem tylko żarówkę – wszystko ok tylko trochę zachodu z pozamykaniem tych wszystkich plastikowych klapek.
- Ibiza jest dobra do mycia, nie to co mój Passat kombiak xD Przy Ibi mycie trwa o wiele szybciej.
- odpalanie w zimę: nie ważne jaka temperatura, zawsze odpalał za pierwszym razem – nawet na paliwie z Lukoil.
- szerokie opony letnie (205/45) i obniżone zawieszenie dają duży komfort jazdy, szczególnie na autostradzie (na dziurawych drogach już nie). Auto pewnie trzyma się drogi.
- podkładka trzymająca wszystko co się na niej znajduje (Pentagram Gecko). Sprawdzałem przyczepność komórki do tej podkładki biorą bardzo ostry zakręt przy większej prędkości i komórka ani drgnęła, duży plus!

To mnie zaniepokoiło:
- stwierdziłem, że przy temperaturze poniżej -15 stopni auto wewnątrz bardzo wolno się nagrzewa. W starej Astrze (na tej samej trasie) cieplej zaczęło się robić 2 razy szybciej. Zresztą co Hiszpanie mogą wiedzieć o zimie?! (choć nie do końca, Ibiza bazuje raczej na częściach z VW)
- sprzęgło łapie dosyć wysoko – chyba szykuje się wymiana, okaże się w sierpniu kiedy to będzie przegląd.
- po wysprzęgleniu, gdy wrzucam wsteczny to trochę chrobocze – wina sprzęgła czy skrzyni biegów?
- gnije tłumik

P.S. Odnośnie poprzedniego wpisu: druga warstwa asfaltu jest, nawet pasy są namalowane. Dodaję skany z artykułu z Dziennika Zachodniego.