Wstyd mi, ze tak dawno nic nie pisalem ale ostatnie pol roku bylo dla mnie bardzo szybkie.

No to nadrabiamy =)

----Czerwiec, Lipiec, Sierpien----
Tankowałem i jeździłem, tankowałem i jeździłem, wiecej jeździłem służbówkami wiec i przebieg nie lecial tak szybko =) nie mialem czasu na mody, awarie sie nie pojawialy, spalanie na poziomie 12,5L w miescie jest chyba do akceptacji =)
W lipcu zakupilem aluski i oponki o czym Was poinformowalem zdjeciami.
Zamontowałem tez podlokietnik i kabelek AUX do radyjka...

----Wrzesien,Pazdziernik, Listopad----
Wrzesien zaczal sie tragicznie, 1szego mialem dwie stluczki w ciagu 3 ggodzin, za pierwszym razem w dupe mi wjechal jakis szczyl Mareą Weekend, a po tym jak policja odjechala na zakladke ale z tylu mnie przytarl wojskowy z WSW srebrnym Yarisem.
No i zaczal sie kociol, 18 wrzesnia samochod wstawilem do warsztatu, do dnia 9 listopada Generali nie chcialo sie zgodzic na podzial kosztow naprawy po 50% z Uniqa. Mimo, ze wiecej uszkodzen bylo wlasnie z pierwszego wypadku. Na szczescie juz sie zgodzili po 2 miesiacach i czescie juz jada do warsztatu.
Co do moich uszkodzen to niewiele tego, zderzak, pas zderzaka, reflektor, okular reflektora, zarysowany błotnik i klapa. No ale, że to volvo i wiekszosci zamiennikow brak to naprawa wyliczona na 8tysiecy zostala... dobrze ze nie moja wina =D

i tyle sie dzialo... podziwiajcie foty i komentujcie =D