No więc zainstalowałem sobie radyjko. Po początkowych bojach z ramką, w końcu udało mi się jakoś to wszystko zamocować aby nie wypadało. Swoją drogą, projektant deski rozdzielczej w Megane I trochę przesadził. Ramka schowana jest w lekkim zagłębieniu, co skutecznie utrudnia montaż, i, co bardziej denerwujące, demontaż radia.
Niemniej udało się. Pierwsze odpalenie przebiegło pomyślnie - co prawda zaniepokoiłem się troszkę, kiedy z urządzenia po włączeniu dobiegły mnie podejrzane dźwięki, ale po chwili ustały i wszystko zaczęło pracować tak jak powinno. No cóż, może ten typ tak ma.
Na pierwszy ogień przetestowałem radio. Całkiem rozsądnie przemyślany interfejs, zmiana ustawień itp, nie odbiega od standardów. Wadą jak dla mnie jest automatyczne wyszukiwanie stacji - znajduje co prawda wszystkie, ale zapisuje w pamięci, ograniczonej do 6-ciu wpisów tylko najsilniej nadające. Domyślam się że ta funkcja ma pomagać w trasie, kiedy okoliczne rozgłośnie różnią się od tych nadawanych w miejscu zamieszkania. W sumie radio (FM) oferuje 3 zakresy - 12 stacji ustawianych ręcznie i 6 automatycznie (można je również ustawić ręcznie). Zakresy LW i MW są, ale kto tego słucha teraz ?
Następnie testowałem tryb CD. Audio CD odtwarzane klasycznie - bez żadnych problemów ale i bez wodotrysków. Ot taki standard.
Bluetooth - tutaj jestem zachwycony. Testowane telefony to Nokia C5 oraz HTC HD2 z androidem na pokładzie. Oba parują się bez żadnych problemów, HD2 nie wymaga nawet podania kodu PIN ("0000" - może sam wprowadza typowe kody i monituje dopiero kiedy nie pasują?). Rozmowy głośnomówiące - działają bez zarzutu. Radio posiada wbudowany mikrofon, który zbiera całkiem nieźle, dodatkowo z tyłu znajduje się złącze do podłączenia zewnętrznego mikrofonu - jeśli ktoś ma w aucie odpowiednie wyposażenie na pewno to doceni.
Streaming muzyki za pomocą protokołu A2DP działa bez zarzutu. Wszystko sterowane playerem w telefonie, co może być wygodniejsze w obsłudze jeśli chodzi o playlisty itp.
Ostatni obsługiwany tryb - USB. Niestety o ile podstawowe funkcje są proste - wkładasz sticka i muzyka zaczyna grać, to już wyszukiwanie w folderach i zmiana utworów powoduje że bez instrukcji ani rusz.
Po złapaniu "intencji" projektanta interfejsu użytkownika, obsługa przychodzi jednak łatwo.
Sama jakość dźwięku jest ok. Nie mam w samochodzie specjalnie dobrych głośników, jednak na tych które mam, dźwięk jest czysty i beż zakłóceń. Dodatkowo istnieje możliwość dosyć precyzyjnej korekty dźwięku - wzmocnienie w trzech zakresach ustawiane osobno (BASS, MID, TRE), dodatkowo dla każdego z nich można ustalić jakiej częstotliwości dotyczy. Jest jeszce jedna opcja regulacji, ale nie wiem co oznacza więc nie napiszę o niej Może doczytam w międzyczasie.
No i to tyle. W Euro RTV zapłaciłem za radyjko 470 zł.
Za tak wyposażone radio fabryczne trzeba by zapłacić ze 3000.
Z czystym sumieniem mogę polecić w2szystkim, którzy cenią sobie zarówno jakość jak i wygodę - zestaw głośnomówiący bardzo poprawia komfort podróżowania, no i w istotny sposób wpływa na bezpieczeństwo. Nie wspominając już o przepisach.