Do lukee: sporo... w lato potrafię tak do 13,00 zejsc bez problemu, a teraz sukcesem jest 13,7. bez ocieplenia 15.

Z tym ociepleniem to mnie teraz zadziwiłeś? Jaką masz instalację że to coś poprawia?
Mogę zrozumieć to, że możesz więcej gazu do butli zatankować, ale z tym spalaniem to trochę dziwne. Raczej ciśnienie panujące w butli jest na tyle duże, że takie różnice tempereatur jakie mamy w naszym klimacie znacząco nie są w stanie wpływać na skraplanie bądź nie.

Co do ilości spalanego gazu, to on i tak zostaje zawsze podgrzany zanim trafi do silnika w ilości sterowanej przez komputer.

Daj jakąś fotkę jak to zrobiłeś.

BTW. W zimie spalanie Ci wzrasta znacząco bez ocieplenia?

Do Kubelek: no i git pozdrawiam

Do pdg_34: Sens jest... co widać już teraz. Ocieplenie z mikrogumy.

Do Kubelek: hmmm... no tak. czyli rozumiem że chodzi Ci tylko o to aby nie spadało ciśnienie w butli? bo wiadome im cieplej tym ciśnienie wzrasta. Tylko pytanie mi się nasuwa czy na nasze zimy jest sens? Bo nawet przy -20stC w pojeździe nie spadnie aż tak temperatura (chyba że długo stoi). Drugie pytanie, czym ociepliłeś?
Pozdrawiam

hehe tak zagmatwać to tylko ja potrafię ;p

Do pdg_34: Jak wiadomo wlewasz gaz w stanie ciekłym... Na zimę w ogóle trzeba innej mieszanki... najlepiej 60% propanu i 40$ butanu. Wiadome nie od dziś, że butle potrzebują ogrzania, żeby się to nie skraplało... a komp bierze tyle samo.. i niewazne czy w stanie cieklym czy nie... kurczenie i rozszerzanie to proste sprawy

Powiem tak... od czasu jak ociepliłem butle widze wyrazną poprawę, a malkontenci dyżurni mnie nie interesują. Mnie interesują czyste fakty z mojego auta.

Panowie nie ma co drzeć koty, powiedzcie mi (bo ja nie miałem nigdy wcześniej auta z gazem) co może dać ewentualne ocieplenie butli? Lepiej będzie się rozprężał czy co??

daj spokój,powodzenia!

Do dam1975: Wrogów? To Ty zacząłeś tą głupią polemikę.

profesorek sie znalazł! to tylko zabawa ,wrzuć na luz,wszedzie szukasz wrogów czy co?

Do dam1975: nie dość, że jesteś wulgarny to jeszcze nie potrafisz sie wysłowić po polsku. Więc lepiej nie pisz tych twoich pierdół tutaj więcej bo znasz się tyle na autach ile już pokazałeś własnym profilem i swoimi żenującymi tekstami tam.

wykropkowało n a p i e r d z i e c czy to portal ksiedza rydzyka???

jakie efekty to daje na dużym mrozie,(gdzie wiadomo że mróz przeniknie wszystko) bo jak go niema to nic się nie dzieje zresztą i tak odpalasz na bęzynie ,więc możesz jeszcze napierdzieć w oponki to będziesz miał lepszą przyczepność, bez urazy ale ktoś Ci nagadał bzdetów

Do dam1975: cóż.... może i to jest "bez sęsu" jak to napisałeś, ale ja tak robie i daje to efekty. Kłócić się z tobą nie będę bo raczej nie widzę takiego "sęsu"

miałem dużo samochodów na gaz i wież mi że jak jest wszystko ok to okrywanie butli z gazem jest bez sęsu, bo w niczym ci to nie pomoże i to właśnie wynika z fizyki chyba że masz ocieplenie podłączone do pieca CO lub coś w tym rodzaju, w gazie najważniejsze są przewody wysokiego napięcia one nie lubią wilgoci i nie pomoże ci okrycie ich kocem najlepiej przed zimą wymienić na nowe bo może cie zaskoczyć strzelanie,kichanie,anawet rozerwanie filtra powietrza lub kolektora

Do dam1975: Dlaczego niby żart?? Widać nie miałeś nigdy auta z gazem albo co gorsza z fizyką u Ciebie kiepsko

ztą butlą to żart mam rozumieć