Troszkę dziś posiedziałem w warsztacie. Wymienione zostały lewy przegub, który miał pęknięty pierścień abs'u i prawy wahacz, który miał znaczny luz na tulei.

Efekt jest taki, że zniknęło jakiekolwiek "pływanie" samochodu i przestał wariować czujnik abs'u. Samochód ściągało trochę w prawo, ale okazało się, że wina nie leżała w wyeksploatowanym wahaczu (przynajmniej nie tylko tam), a w nieprawidłowo zużytej oponie - starła się od wewnątrz. Od razu więc podjechałem do wulkanizacji i zmieniłem opony na zimówki. W tym roku wcześniej - przynajmniej potem nie będę stał w kolejce Teraz autko jedzie prosto jak po szynach, nic nie ściąga - jest idealnie.

Tak się złożyło, że miałem w bagażniku zakupioną ozdobną końcówkę tłumika i jak już auto było w warsztacie to poprosiłem o zamontowanie. Trzeba było ciachnąć kawałek oryginalnej rury, trochę podciąć nową końcówkę i przyspawać. Końcówka jest stonowana jeśli chodzi o design - lekko owalna żeby ładniej pasowała do wycięcia w zderzaku. Samo wykonanie końcówki jest bardzo dobre. Kupiłem troszkę droższą firmy Michael i jakość widoczna jest gołym okiem. Ma ładnie wywiniętę zakończenie, jest 'pancerna' i generalnie zrobiona bardzo starannie.