Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Bravo 'samozlo' » Przegląd







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Bravo
  • przebieg 135 977 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.6 16V
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 646 razy
Data wydarzenia: 26.07.2010
Przegląd
Kategoria: serwis
Właśnie mija 20 tys. kilometrów od zakupu Bravo, a co za tym idzie nadszedł czas wymiany oleju w silniku. Zastanawiałem się przez jakiś czas, co zrobić: pojechać do jakiegoś najbliższego warsztatu na samą wymianę oleju, czy też podjechać do ASO na pełny przegląd (przegląd, nie badanie techniczne, które się wbija do dowodu). W końcu wybrałem tę drugą opcję, gdyż doszedłem do wniosku, że auto ma być sprawne i bezpieczne i nie zaskakiwać mnie w trasie, a mechanicy Fiata powinni wiedzieć, na co należy zwrócić uwagę.

Stawiłem się więc z rana w serwisie zaopatrzony w kartkę, na której wypisałem wszystkie części, jakie wymieniałem w samochodzie razem z datami i przebiegiem (dziennik kosztów okazał się tutaj niezastąpiony). Kartka ta miała na celu poinformowanie mechaników, co było niedawno robione i na co nie muszą już poświęcać czasu - bo i po co sprawdzać filtr powietrza i kabinowy, który ma 7 tys. km lub świece, które mają 8 tys. km?

Hamulce okazały się skuteczne, amortyzatory również. Na podnośniku natomiast mechanik zauważył nierównomiernie starte od wewnątrz tarcze hamulcowe (brały około połową powierzchni), więc trzeba było się temu przyjrzeć. Z kolei na szarpaku ujawniły się też luzy na lewym przednim wahaczu. Zmartwiły mnie te luzy, bo wymieniałem oba przednie wahacze zaraz po kupnie auta. 20 tysięcy kilometrów to niedużo, ale polskie drogi niestety nie są łaskawe dla zawieszenia. Mechanik powiedział, że koniecznie nie muszę tego wymieniać, bo luzy nie są aż tak duże, ale doradzał jednak wymianę, bo przy luzach na wahaczach geometria się rozjeżdża i się opony będą szybko ścierać, a szkoda by ich było, bo są w dobrym stanie. Zapadła więc decyzja - niech będzie, wymieniamy.

Gdy przyszło do płacenia, zniknął uśmiech z twarzy: przegląd + wymiana wahacza + geometria + oczyszczenie klocków hamulcowych + 3,5 litra oleju Mobil 1 5W50 = 560 złotych, z czego za materiały 285 zł. Niby niedużo w porównaniu z przeglądami gwarancyjnymi nowych samochodów, ale spodziewałem się mniejszego rachunku. Wszystko przez dziurawe polskie drogi, przez które rachunek był o 260 zł wyższy niż mógłby być :-/ Trudno - chce się jeździć sprawnym i bezpiecznym samochodem, trzeba w niego inwestować. Przed nami teraz kolejne 20 tysięcy kilometrów :)
Dodano: 14 lat temu
Do -Marek-: Tak, w tej cenie jest już wahacz (114 zł), z tym, że nie brałem oryginału, ale zamiennik.

Do leinad: 20 tyś. to jest krótko, ale może ma na to wpływ fakt, że poprzednio również zamienniki montowałem. Tyle że nie ma 100% pewności, że oryginał wytrzymałby dłużej :-/
Dodano: 14 lat temu
Na cenę nie powinieneś narzekać bo za to co Ci zrobili to wcale nie jest dużo [nono]. A wachacze na 20 tyś to niestety krótko.
Dodano: 14 lat temu
560 zł za całość z olejem... hmn, jeśli wahacz uwzględniłeś w tej cenie, to wcale dużo nie zapłaciłeś. Pamiętam mój pierwszy wahacz w Pandzie, za który zapłaciłem (w ASO)420 zł + robocizna + geometria! Następny kupiłem już sam - zamiennik tej samej firmy kupiłem za 120 zł:)
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
zdjęcie wykonane jeszcze u poprzedniego właściciela super autko jak na tylko Peugeota 207
3 komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez MarcinGP
Cześć! Udo złamałem, na tym cholernym, pedalskim rowerze się przewróciłem. Piach był na kostce brukowej i na zakręcie tylne koło spode mnie uciekło, a ja nie zdążyłem nogi wystawić ...
16 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
odkup z ubezpieczalni Carrot
23 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl