Mam urlop, korzystając z wolnego czasu postanowiłem zając się przeciekającą pokrywą zaworów. Wyciek polegał na tym że pomimo nowej uszczelki pod pokrywą zamontowanej w listopadzie 2013r olej zaczął przeciekać już w lutym. Zawsze był jakiś powód aby odłożyć uszczelnienie pokrywy na później:
-pogoda (nie posiadam garażu)
-brak czasu
-brak możliwości uziemienia auta na dwa dni (auto ciągle w ruchu)
-LENISTWO!
W końcu wykorzystując urlop i dobrą pogodę wziąłem się do roboty.
Skontaktowałem się telefonicznie z moim mechanikiem z zapytaniem "co z tym fantem zrobić", na co mechanik mi odpowiedział "wkleić na silikon". Zrobiłem więc tak jak poradził mi mechanik, kupiłem specjalny silikon do pokryw zaworowych, silikon spełnia normy O.E.M i jest dedykowany do samochodów japońskich.
Uszczelnianie pokrywy nie odbyło się bez strat w trakcie odkręcania ukręciła jedna ze szpilek mocujących pokrywę, na szczęście udało mi się szybko i sprawnie wydobyć urwany fragment śruby z silnika.
Nie licząc nieprzyjemnej przygody ze szpilką uszczelnienie przebiegło bezproblemowo i zakończyło się sukcesem NIC JUŻ NIE PRZECIEKA!

WRACAJĄC DO URWANEJ SZPILKI
Za radą mechanika w miejsce ukręconej szpilki wkręciłem tymczasowo odpowiednio dobraną zwykłą śrubę ze sklepu żelaznego.
Oryginalna szpilka jest już zamówiona w ASO Honda koszt jedyne 25zł, dla porównania zwykła kosztowała 25 groszy