Uzupełnienie do poprzedniego wpisu. Problem hamulców został rozwiązany i wszystko już działa dobrze.

Problemem okazał się cylinderek lewego tylnego hamulca, musiał się zapiec/zablokować, ponieważ w ogóle nie reagował, nawet po odpowietrzeniu.

Postanowiłem sprawdzić też drugi z prawej strony, również okazał się w nie najlepszym stanie. Postanowiłem wymienić oba za jednym razem.

Zakupiłem więc:
- dwa cylinderki, po jednym na stronę - 14zł/szt.
- sprężyny do szczęk - 2zł/kpl x2
- rozpieraki z hamulca ręcznego - 8zł/szt.
- 1L płynu hamulcowego TRW DOT-4 - 19zł (0,5L również w zupełności wystarczy)

Sumując: 67zł, trochę dużo.

Wymiana nie jest trudna, trzeba się trochę namęczyć ze sprężynami ale ogólnie prosto. Po wymianie trzeba pamiętać żeby odpowietrzyć dokładnie wszystkie koła, a w przypadku wymiany w jednym - koło po przeciwnej stronie po skosie, czyli na krzyż, bo takie jest połączenie sekcji hamowania.

Niestety brak fotek, na otarcie łez powiem, że mi się oparcie z siedzenia kierowcy złamało