Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Celica Kusicielka » Prawdopodobnie szkoda całkowita :(







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Celica
WPI
Wcześniej jeździł: Opel Corsa
  • przebieg 244 665 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2014
  • silnik 1.8 16V VT-i
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1055 razy
Data wydarzenia: 20.07.2017
Prawdopodobnie szkoda całkowita :(
Kategoria: inne
3 dni temu wpadłem na drodze ekspresowej w poślizg mimo próby założenia kontry nie udało się. Celicia najbardziej oberwała w tylnią prawą felgę tak mocno że pękło nawet ramię felgi. Auto nie zostało uszkodzone lakierniczo a poduszki również nie wystrzeliły. Warsztat współpracujący z PZU Marimex auto w warszawie wycenił naprawę na ponad 8 tyś złoty. I prawdopodobnie zostałem poinformowany że będzie to szkoda całkowita. Jak wy uważacie co potem ? Naprawiać na własną rękę ?
Dodano: 6 lat temu
Brać kasę i zrobić! Przetrzymać tylko ubezpieczyciela, niech da więcej. Jak miałeś AC to nawet bym się nie zastanawiał!
Dodano: 6 lat temu
Wszystko zależy od rodzaju uszkodzeń. Jeżeli elementy nośne nie są wykrzywione to warto. Ze zdjęcia wynika, że wystarczy wymienić tylko kilka wahaczy.
Na wycenę się nie patrz. Znajomemu wjechał jeden w bok i ASO wyceniło robotę na 40 tyś.
Dodano: 6 lat temu
Szkoda Toyoty :(
Dodano: 6 lat temu
Do mario1942:
Może dla jego samego i innych niech se kupi bilet miesięczny......
A co do drogi ekspresowej to jak nic ten bruczek i krawężnik wskazują na taką właśnie drogę ;)
Dodano: 6 lat temu
Droga ekspresowa. Poslizg. Naped przedni.
Cos tu sie nie zgadza, a to chyba juz drugi raz poza droga.
Z ciekawosci - co zrobiles, przy jakiej predkosci i o co zawadziles?
Jedna dobra rada - nie kupuj zadnego tylnonapedowca - z Twoim szczesciem tego nie przezyjesz :D
Auto oczywiscie naprawiaj - o ile mocowania tylnego zawieszenia sa w porzadku... Jesli punkty montazowe mocno sie poprzesuwaly, to bierz pieniadze i kup cos innego.
Dodano: 6 lat temu
Do niki129: przecież najlepiej się uczy na błędach ;)
Dodano: 6 lat temu
Jeżeli zależy Ci na aucie (niech znajomy mechanik oceni uszkodzenia i koszt naprawy "u ludzi, a nie szalbierców z ASO) to odrzuć pierwszą ofertę, druga będzie ze 10-20% wyższa i naprawiaj auto o ile się opłaca. Jak nie to jeżeli auto jest u Ciebie, wyciągnij co najdroższe i zgadzaj się na kasę.
Dodano: 6 lat temu
zalezy ile ci ubezpieczyciel wypłaci to raz a dwa co po za felgą uszkodzone ;) no i 3 czy chcesz dalej miec to auto:)
Dodano: 6 lat temu
Może jakiś kurs doszkalający umiejętności prowadzenia samochodu?? Bo z czego pamiętam to nie pierwszy raz poza drogą??
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
13 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl