Wpis w blogu auta
Nissan Qashqai
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1305 razy
Data wydarzenia: 06.02.2012
Pozytywnie o zimówkach Yokohama
Kategoria: obserwacja
W tym roku wiele tygodni całkowicie bez śniegu, ale ostatnio trochę popadało. Wczoraj zrobiłem prawie 200 km po drogach gminnych i wiejskich (wszystkie białe). Śnieg niezbyt głęboki, daleko mu do kopnego. temperatura -14-17C. No i tu zaczyna się cała przyjemność. Auto idzie niemal jak po asfalcie (prędkości jedynie do 60-70). Na kierownicy żądnego napięcia czy niepewności. Próby dodawania gazu w zakrętach wypadają dobrze. Ostre hamowanie idealnie, tyle, że słychać ABS. Auto w linii, nawet z rękami nad kierownicą. Tak więc, mogę powiedzieć, że w warunkach dedykowanych, Yokohamy są OK. Jak będę je musiał wymieniać na nowe, to będzie zgryz, czy pozostać przy nich, czy wracać do starych nawyków??? A może to wszystko bez większego znaczenia które opony, byle zimowe???
Ostatnia aktualizacja: 06.02.2012 13:19:52
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
49
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

no i gitara
Bywa.
u Ciebie nieco rozeźlił mnie ten tekst o "pajacu" i "straconym lakierze", dla mnie to taki średni tekst, zaleciało mi straszną butą, a chyba jednak miało to być żartobliwie z Twojej strony.
Nie zauważyłem u siebie oznak wrogości do innych użytkowników dróg, łącznie z rowerzystami... (chyba, że ktoś chamsko zajedzie mi drogę albo wymusi i nie przeprosi) staram się być uprzejmy na ile to możliwe, i miłe jest, jeśli ktoś jest równie uprzejmy... ale jazda rowerem zimą w złych warunkach, jeżeli nie wynika z przymusu (tutaj tylko mogę współczuć cyklistom) to jest to lekkomyślność...
W sumie każdy ma prawo do własnego zdania...
Chyba nie dożyję dróg dla rowerów, a takie mi się marzą od lat...
... i komentuję, bo wolno mi tak samo jak każdemu z Nas/Was.
he he he
a to dobre co teraz napisałeś, czyli nieźle musisz być przyjaznym dla innych użytkownikiem dróg, skoro takie moje życzenia potraktowałeś jako niewłaściwe.
Oczywiście, że te życzenia świadczą o mnie ... nad kontekstem teraz nieco pomyśl.
Ja Ci powiem tak: jeśli ktoś złoży mi takie życzenia jak ja Tobie to nie będę miał żadnych uwag. Zwyczajnie podziękuję.
Nie wiem czy przeczytałeś, lecz autor tego motobloga napisał już słówko o tym, że czasem jazda rowerem w takich warunkach może wynikać z braku alternatywy, a nie z głupoty, weź i to pod uwagę zanim innym wystawisz cenzurkę. Ode mnie tyle, tylko tyle i aż tyle.
I proszę Cię, nie rób za eksperta, troszkę pokory by się przydało... takie życzenia tylko świadczą o Tobie...
jeśli to co teraz napisałeś to nie jest żart, a coś tak czuję, że chyba nie jest to ...
życzę Ci aby wszyscy użytkownicy dróg traktowali Ciebie z taką samą uwagą i szacunkiem jak Ty innych.
I powinno wystarczyć.
Co do utrudnień dla kierowców, masz całkowitą rację. taki rowerzysta to zimą koszmar.
aaa, takie buty, no to insza inszość.
temu na rowerku pewnie wystarczy by Ci odpowiedzieć; "nawzajem"
he he he
bo mnie to tam rybka
Ale tak, elo, elo WJ Zero, cztery osiem, zjedzmy prosie!
ale ja mam 4X4 ....