Do Dzacek1841: uuu 50 mentrów to spalanie nawet rośnie. I widzę to po prostu na komputerze (błąd komputera wynosi 1% więc raczej wiarygodny). i tak jak pisałem oszczędzić mogę tylko jadąc praktycznie na zderzaku a więc bardzo niebezpiecznie.(

Do lukider: mi się wydaje zę tak do 50m za tirem jest niższe ciśnienie i i tak spalanie masz niższe, a tir nie wyhamuje w miejscu w razie czego

Do lukider: W dzień nie jeżdzę, bo nie lubię i tracę zawsze mnóstwo czasu. Najlepiej jeździ sięw nocy. Jeżeli economy to się nie dziwię.

Do sajeks: Bezproblemowo to i w dzień, ale że przejazd był umyślnie w trybie economy to one mnie łykały .

Głupoty gadasz. Ciężarówki to najmniejszy problem. w nocy ciężarówki bezproblemowo się łyka.

Do lukider: no tak , ale przynajmniej wiesz że śmiało możesz jezdzić astra i Ciebie nie zawiedzie

Do Lucker20: trochę strach jest bo jak coś siądzie to wiadomo , środek nocy. Mimo iż Astra trochę już wiekowa to daje radę.

to ładnie z jednego końca Polski na drugi koniec jechać to już coś i najważniejsze że nic po drodze się nie działo:D

Do Dzacek1841: co do jazdy za tirem to racja opór spada ALE pod warunkiem że jedziesz bardzo bardzo blisko - właściwie trzeba trzymać się na zderzaku.
W innym przypadku może się to wydaje dziwne ale jak się jest 10 m za tirem spalanie skacze między 5 a 8 l/100km(przy równym trzymaniu prędkości)
kiedy jadąc solo mamy 5.0.
Kiedyś jechałem na A4 za tirem od wrocławia do opola prawie na zderzaku jednak bardzo musiałem być skupiony bo w razie hamowania byłaby masakra.
Spalanie wyszło 2 na 100 km

Do panda05: w sumie od Bydgoszczy droga w nocy jest prawie całkowicie pusta z bardzo dobrą nawierzchnią.
Autostrada raz że jest dla mnie za droga (chociaż wszyscy płacimy za drogi w paliwie) to jest strasznie monotonna, no i gdybym leciał 130-160 to by mi nie wyszło 5,6 /100 (można i 90 ale autostradą? )

Do Dzacek1841: spokojnie... broń boże nie blokuje i nie uprzykrzam życia inny i jak tylko można zjeżdżam na pobocze, dlatego wszystkie które mnie wyprzedziły zrobiły to bardzo szybko i sprawnie

Czemu nie jechałeś cały czas drogą krajową nr 1, a co za tym idzie miejscami autostradą???

oszczędniej i bezpieczniej, jechać za tirem, niż blokować i wkużać zawodowych kierowców, bo to wbrew pozorom też ludzie, mają domy rodziny któryś może cie nie zauważyć, albo nie poradzić sobie z wyprzedzaniem. Za tirem współczynnik oporu powietrza spada do zera

Po takiej trasie auto jest gruntownie przetestowane.

Cała Polska przejechana ;P