Poruszając się po terenach leśnych (zamkniętych dla ruchu)trzeba mieć na uwadze konsekwencje jakie mogą wyniknąć w przypadku kolizji czy innej szkody na pojeździe.Z autopsji znam kilka przypadków kiedy to ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na Art.29 Ustawy o lasach oraz Kodeks wykroczeń Art.161

Art. 29.
1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony
jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony
tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po
tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi
do ich potrzeb.

2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony
wyłącznie w miejscach oznakowanych.

Art. 161. Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nie należącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nie przeznaczonym,podlega karze grzywny.

Przykład 1.Grzybiarz który pozostawił na lini oddziałowej swoją Mazdę 6 po powrocie stwierdził,że auto niema kół szyba jest wybita i skradziono odtwarzacz oraz poduszki pow.Na miejsce przyjechała policja.Auto miało polisę AC.Policja sporządziła protokół ale i wlepiła mandat za wjazd do lasu i parkowanie w miejscu niedozwolonym.Ubezpieczycielem była firma Alianz ,która to odmówiła wypłaty odszkodowania ponieważ pojazd zaparkowany był w miejscu niedozwolonym.Sprawa ciągnęła się ponad 2 lata i ostatecznie postawili na swoim.
Przykład 2.Na drodze leśnej(nieoznakowanej) przetarły się dosyć konkretnie Żuk i Audi A6 Policja ,która przyjechała na miejsce zdarzenia wlepiła mandaty obydwu kierowcom i nie będąc wstanie ustalić winnego skierowała sprawę do sądu.Sąd stwierdził winę obydwu kierowców bo obydwaj poruszali sie po drodze której nie powinni jechać.

Takich przypadków na terenie mojego Nadleśnictwa było sporo w ostatnich latach.Zapewne wiele osób nie zdaje sobie sprawy,że takie problemy mogą zaistnieć.W przypadku okradzenia auta pozostawionego w lesie w miejscu które niejest oznakowane jako parking najlepiej przestawić pojazd w miejsce,gdzie parkowanie jest dozwolone,w przypadku kolizji spisać oświadzcenia i najlepiej nie wzywać policji.Oczywiście wiele zależy od ubezpieczyciela i zapisów w OWU ale powyższe przypadki należy mieć na uwadze aby zaoszczędzić sobie problemów.CZego wszystkim użytkownikom pojazdów życzę.