Do benny86: niestety nie wiem jakie, było to w serwisie, sami zaproponowali zamienniki, ale któreś tam nie pasowały więc weszły te co pasowały.

Niestety ale Koreańczyki w swoich fabrykach bardzo oszczędzają na układach hamulcowych, w Cruzie tak samo, fabryczne kocki to tragedia jakich mało. Po wymianie na najtańsze Polskie Delphi od razu poznać różnicę.

Do MarcinGP: miałem to samo w Fordzie ojca, dwa razy. Za 1 razem wymiana tarcz na nowe bo stare już cienkie były. I zrobiłem na nowych 10tyś i powtórka z rozrywki. Pojechałem do znajomego mechaniora i je przetoczył - oczywiście nie na aucie. Do dziś dnia spokój z tarczami a mineło 4 lata.

Miałem to w Getz'ie i Atosie. Wystarczyło wjechać w kałużę na rozgrzanych tarczach i już się wykrzywiały i biły na potęgę. Serwis autoryzowany był do tego stopnia przygotowany znając sprawę i wiedząc, że to problem globalny, że miał urządzenie pozwalające na przetaczanie tarcz bez zdejmowania ich z auta... Kicha!

Jakie założyłeś? Ostatnio widziałem tarcze ATE za około 110 złotych. Jak dotąd słyszałem o 1 podobnym przypadku ale właściciel sam się do tego przyczynił - w upalny dzień pojechał na myjkę bezdotykową i zaczął mycie od kół - zimna woda pod sporym ciśnieniem, alusy, no i tarcza się zdeformowała. U mnie póki co i klocki i tarcze OK.