Wczoraj wymieniłem tylne opony na zimówki. To auto chyba nigdy nie jeździło na komplecie opon zimowych. Teraz mam komplet Dębica Frigo na zimę.

Przy okazji zmieniłem jedną felgę, która się trochę pokrzywiła na dziurze. Zamiana z kołem zapasowym (nówka felga nieśmigana).

Oraz wyważanie wszystkich kół. W piątek przejadę się autostradą to zobaczę czy wszystko jest już ok. Na pewno teraz prowadzi się samochód pewnie i już mi tak nie trzęsie przy prędkości ponad 100km/h.