Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Passat Black Cat
»
ponowna wymiana sprzęgła i koła dwumasowego
Wpis w blogu auta
Volkswagen Passat
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 7004 razy
Data wydarzenia: 12.07.2013
ponowna wymiana sprzęgła i koła dwumasowego
Kategoria: serwis
Szczęście w nieszczęściu jest to, że reklamacja została uznana bo z opinii jakie czytałem na różnych forach internetowych LUK dużo reklamacji odrzuca z uwagi na rzekomy zły montaż.
Nie obawiał bym się tego gdyby nie fakt, że zestaw sprzęgła i koła dwumasowego kupowałem w sklepie sam a montaż wykonywał warsztat.
Po uznaniu reklamacji odebralem kasę i zleciłem zakup nowego zestawu wraz z ponownym montażem warsztatowi.
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

nie wązne jaka marka a jakie częsci, w moim peugeocie jest wszystko niemieckie w silniku i juz przeszedł remonty. po remontach jak nowe
Znowu LUK ale tylko dla tego, że teraz część kupował warsztat i w razie czego to oni będą reklamować nie ja.
Miałem brać Sachsa ale był ponad 300pln droższy więc odpuściłem.
Ja już w życiu nie kupię nic co ma związek z VW.(skoda ,seat ,audi).Nie ma mowy.
Najgorszy szmelc jakim w życiu jeździłem.
Mam nadzieje ,że znajdzie się głupi i kupi....
Sachs albo żadnej innej.
Miał podobne przypadki że padało po 3 miesiącach czy po 5 tys. kilometrów.
Reklamacji nie uznają, robią głupka z klienta.
Niby problem polega na tym że mogą to być podróbki (logotyp LUK nie grawerowany w metalu ale nabijany pieczątką z kolorowa farbą).
Ale to tylko przypuszczenia.
No auto ma prawie 330 tys. km o ile nie więcej.
To już 3/4 zużycia. Niby silnik wytrzyma więcej ale jak wytrzyma karoseria, uszczelki, fotele, gałki, przełączniki, zawieszeni itp.
Zapewne nie wytrzyma, takie jest moje zdanie.
Można wymienić wiele części mechanicznych ale zużycia auta sie nie zatrze.
Powodzenia.
Chociaż wcześniej miałem inne zdanie. Obecnie to jest jedna fabryka tylko pudełka zmieniają niestety.
tu bym polemizował, autem jeżdżę ponad 6 lat i robię tylko naprawy eksploatacyjne
być może trafił mi się dobry egzemplarz ale nie mogę na niego narzekać