Pisałem nie dawno o wpadającym pedale sprzęgła w podłogę. Problem ten trzeba było jak najszybciej rozwiązać aby nie doszło do sytuacji w której nie można by było wyrzucić biega lub go wrzucić, zwłaszcza, że sprawiało to coraz większy kłopot.

Na początku pojawił się problem z częścią ponieważ ciężko o tę konkretną do Alfy dostać od ręki. Zamówiłem więc i poczekałem dwa dni. Część przyszła, kosztowała 140zł. Dziś miałem chwilę czasu, dokładnie ok 1,5 i razem z tatą (on jest głównym mechanikiem w domu) zabraliśmy się za wymianę. Odkręciłem pompę, tata w tym czasie wyciągnął akumulator oraz podstawę pod nim by dostać się do odpowietrznika. Po wykręceniu starej części założyliśmy nową, układ został odpowietrzony. zostało tylko zamontować akumulator i po robocie
Przyszedł czas na jazdę próbną - oczywiście rewelacja!! Pedał twardy, odbija elegancko do końca i ani myśli tkwić w podłodze
Póki co sprzęgło z głowy. Po wakacjach trzeba jeszcze zajrzeć do samego sprzęgła i sprawdzić je, oraz przede wszystkim skontrolować dwumas. Objawy wskazują że będzie kwalifikował się do wymiany ale są one bardzo delikatne i mechanik mówił że nie ma się jeszcze czym martwić i spokojnie jeździć dbając o sprzęgło.
Na zdjęciach stara pompa i nowa zamontowana.