SEAT-a IBIZĘ 2 FL

1,4 MPI

Golf jest wporządku, zrobiłem go i jakoś wygląda, kiedyś w 2008 wyglądał smutno, szaro i pospolicie, był poprostu prymitywny w tych kwestiach w których nie powinien, teraz jest inaczej.
Jako, że jestem przeciwnikiem wysilonych jednostek typu z 1.2 122KM z 1,4 140 itp, uważam że silnik jak i cały osprzęt powinien byc stosunkowo prosty, prosty powinien byc dostęp do podstawowych rzeczy typu filtr powietrza, miejsce pomiędzy reflektorem a akumulatorem bądź zbiornikiem płynu spryskiwaczy aby wymienić żarówkę, przewody WN bez zbędnych prowadnic itp. itd

Denerwują mnie tony plastików tam gdzie nie powinno ich tyle być, zabudowane całe komory silnika... osłony powinny być tylko na rozrządach i zaworach. Także nie wszystkie cuda lux odpicowane dodatki w rzeczywistośąci są fajne, NIE one dokładają poporstu czasu przy ich demontażu po to by wkońcu przystąpic do właściwej czynności. Wiem dziwne mam podejście...

Dobra troche poOFTOPowałem teraz do rzeczy...

Zamierzam sprawić mojej drugiej połówce auto, które będzie proste a zarazem bardzo ładne, kompromis taki istnieje !!

Jest to Seat Ibiza 2 FL (NP. 2001) 1,4 MPI 60KM + LPG. Auto lekkie więc ten silnik daje tam radę.Z gazem ponieważ nawet gdyby nie biła kosmicznych przebiegów, to dla zasady ma być tanio w takim jakby proteście przeciwko cenom takim jakie byc nie powinny. Oczywiścicie to tylko gdybanie narazie, ale taką Ibi jeździłbym pewnie w większości też ja bo byłoby to dla mnie coś nowego :D, a jej pozostawiłbym trochę lepszego Golfa.

Pozatym na zakończenie powiem, że poluję na Toledo II 1.6 8V/16V + LPG, ale to jeszcze napewno nie na ten rok plan

Pozdrówki !!