Zaczęło się od stuków w przednim zawieszeniu podczas skrętu już jakiś czas temu. Moje podejrzenie padło już wtedy na przegub. Chociaż jakimś wielkim znawcą mechaniki samochodowej nie jestem. Jednak wczoraj mechanik potwierdził tą diagnozę. Wymiana jednak nie jest taka prosta gdyż nie wymienia samego przegubu lecz całą półoś.

Większość dnia w pracy poświęciłem na poszukiwanie nowej półosi i taki oto wynik mojego poszukiwania:

Regenerowana 600zł+170zł kaucji
Regenerowany francuz 500zł+150kaucji
Nowa chińska 420zł bez kaucji (1 rok gwarancji)
Nowa (allegro nie wiem jeszcze jakiej produkcji) od 350zł

To pierwszy raz gdy poszukuje części do swojego autka i muszę napisać, że... zwątpiłem.

Może ktoś ma jakieś doświadczenie w temacie półosi. Kupić regenerowaną czy chiński zamiennik?