Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Celica Grafitowy T-Sport » Polerka lamp i wymiana żarówek







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Celica
  • przebieg 130 300 km
  • rocznik 2003
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.8 VVTL - i Sport
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 5684 razy
Data wydarzenia: 09.10.2011
Polerka lamp i wymiana żarówek
Kategoria: zmiany w aucie
W ubiegły weekend, korzystając z gościnności sąsiada w jego garażu, podjąłem się wreszcie spolerowania lamp przednich i wymiany żarówek/żarników.

Lampy przednie miały kilka drobnych rysek, ale przede wszystkim miały nieciekawie wyglądający nalot na powierzchni, który przypominał plamy na lampie. Początkowo myślałem, że ten nalot znajduje się po stronie wewnętrznej lampy i trzeba będzie je rozklejać, żeby spolerować je od środka, ale po dokładnym przyjrzeniu się, okazało się, że jednak jest on na zewnątrz. Mogłem więc uniknąć rozklejania.

Polerka lampy to dosyć szybka operacja. Jedna lampa zajęła mi max 30 min (strzelam, a podejrzewam, że nawet krócej). Całość składała się z trzech etapów: najpierw ścieranie papierem wodnym o gramaturze 2000, potem papierem wodnym o gramaturze 2500, a na koniec polerka pastą polerską (użyłem pasty K2 Ultra Cut). Wszystko wykonywałem ręcznie, a do polerowania użyłem grubego krążka filcowego do polerki. Efekt finalny: zarówno rysy, jak i nalot zniknęły jak ręką odjął. Zdjęć nie zamieszczam, bo lampy wcześniej nie były aż tak zdezelowane, żeby aparat był w stanie złapać różnice :) Ale dla tych co się boją o swoje klosze, od razu podpowiadam, że nie należy się bać, jak po papierze ściernym lampy będą zamglone. Po polerce pastą lampy bardzo szybko stają się krystalicznie przejrzyste.

Gorszą i cięższą robotą było spolerowanie halogenów. Te miały głębokie uszkodzenia spowodowane uderzeniami mniejszych lub większych kamyczków. Na powierzchni miały całą masę dziurek głębokich na oko max na 0,5 mm. Niby nie dużo, ale dla papieru wodnego i ręcznego szlifowania, to już całkiem sporo. Żeby się ich pozbyć, musiałem zaczynać od papieru wodnego o gramaturze 320 (teraz myślę, że mogłem zacząć od 240, który też miałem), potem ścierałem papierem 500, następnie 1200, potem 2000 i na koniec 2500. Po wszystkim polerka pastą K2 Ultra Cut. Roboty było wiele. Całość zajęła spokojnie z dwie, a nawet trzy godziny. Poszły dwa całe arkusze papieru o gramaturze 320. Ale teraz halogeny są przejrzyste. Taka sekwencja używania kolejnych papierów o coraz większych gramaturach jest konieczna, bo usunięcie tych nawet bardzo delikatnych rys po papierze 320, papierem o gramaturze 1000 i większej, wymaga dużo więcej pracy niż papierem o gramaturze 500. Jak się zrobi to niezbyt dokładnie lub za szybko, to po polerce pastą będą widoczne rysy, a nawet zmatowienie, z którym pasta sobie nie poradzi.

Dużo roboty było też przy wymianie żarników xenonowych w lampach oraz żarówek w halogenach. Żarniki musiałem wymienić, bo już się kończyły i zaczynały świecić na różowo. Żarówki w halogenach wymieniłem, bo chciałem wstawić bardziej żółte. Niestety, do żarników nie ma w ogóle dojścia, jeśli lampy są zamontowane na aucie. Podobnie z halogenami. W ich przypadku można próbować dostać się od nadkola, ale jest to bardzo niewygodne i niezwykle trudne. Musiałem więc zdjąć cały przedni zderzak, odkręcić lampy i dopiero mogłem spokojnie wymienić żarniki. Wstawiłem xentechy o temperaturze barwowej 5000K, które ostatnio pojawiły się w promocyjnej cenie na grouponie. Świecą całkiem dobrze, ale zobaczymy ile pożyją. Jak krótko, to następne pewnie będą jakieś philipsy. W przypadku halogenów, wykręciłem je razem z ramkami w których były zamontowane, gdyż ramki te rdzewiały już (co było widać przez zderzak) i trzeba było je oczyścić i na nowo polakierować. Do tego jedną ramkę miałem delikatnie zgiętą i jeden halogen świecił nieco w dół. Tak więc ramki oczyściłem z resztek lakieru i rdzy (bardzo niedokładnie, ramki te mają taki kształt, że jedyna skuteczna metoda to dać na piaskowanie), tą zgiętą odgiąłem i polakierowałem czarnym lakierem. Potem wymieniłem żarówki na żółte Osram H3 AllSeason Super, które fajnie kontrastują z białymi xeononami.

Ostateczny efekt widać na zdjęciach.
Dodano: 12 lat temu
Do Roberto77b: a jakaś nazwa, jakieś szczegóły. Mam dojście do chemii samochodowej, ale muszę wiedzieć o co pytać.
Dodano: 12 lat temu
Do kamwu: Tu jest problem bo w detalu ciężko coś kupić, ja zajmuje się profesjonalnie regeneracją reflektorów i ten środek miałem razem z całym zestawem.
Dodano: 12 lat temu
Miałem wymienianą jedną przednia lampę i widzę różnicę. Chyba muszę spróbowac z drugą to co Ty, pozdro
Dodano: 12 lat temu
Poradnik polerowania - na medal!
Dodano: 12 lat temu
Do kamwu: Czasem wystarczy dzienniki na awc poczytać i zobaczysz miłośników xenonów z Tesco
Dodano: 12 lat temu
Do Roberto77b: właśnie myślałem o czymś takim, tylko nic nie mogę znaleźć. Polecisz coś?
Dodano: 12 lat temu
Wszystko fajnie ale brakuje zabezpieczenia plastiku specjalnym środkiem zabezpieczającym przed promieniowaniem UV i utlenianiem.
Dodano: 12 lat temu
Ja natomiast mam szklane klosze w obu autach i jak tydzień temu woskowałem i glinkowałem autka środkami meguiara wyglinkowałem lampy i zrobiłem woskiem. Mnie to zajeło w dwóch autach max 30 min zrobiłem bo było troche nalotu na lampach w T4a w LT to z dbałości . Dobra robota Poydrawiam
Dodano: 12 lat temu
Do lysy1233: a, to nie załapałem żartu :) A jeśli o żarówkach, to zalew badziewia na rynku jest niesamowity.
Można sobie poczytać:
http://m1cky.fotosik.pl/albumy/406717.html
Dodano: 12 lat temu
Do kamwu: Żartowałem przecież To już nie ta klasa lamp. Tak jak piszesz, żarówki z napisem xenon + 980% tak wala po oczach, że bym dowody zabierał bez gadania.
Dodano: 12 lat temu
Do lysy1233: Ale dlaczego mieliby to robić? Xenony są fabryczne. Lampy soczewkowe, z prawidłową przesłoną, z samopoziomowaniem (aktualnie uszkodzony czujnik od samopoziomowania, ale przez to są ustawione możliwie najniżej). Teraz bez rys, które rozpraszają światło. Więc efekt powinien być odwrotny niż twierdzisz. Tyle, że jak dotąd, po prawie trzech miesiącach posiadania auta, nikt mi nie migał z naprzeciwka. Xenony, wbrew powszechnej opinii, nie oznaczają od razu oślepiania innych. Co innego jak to są tanie chińskie xenony w lampach nie przystosowanych do tego rodzaju oświetlenia.
Dodano: 12 lat temu
Efekt jest... Tylko czekać jak zaczną mrugać z naprzeciwka, że świecisz po oczach...
Dodano: 12 lat temu
Kawał dobrej roboty - ale cieszę się, że wszędzie mam szklane klosze :)
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
13 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl