POKROWCE
W celu ochrony foteli i przedłużenia ich żywotności postanowiłem zakupić pokrowce. Jako, że w domu mam drugiego punciaka i bardzo spodobały mi się założone w nim pokrowce futerkowe, na takowe się zdecydowałem. Wybrałem pasujący mi wzór i oto są. Jednym się podoba innym nie. A poza tym- nie znalazłem ładniejszych pokrowców. A tanie pokrowce wyglądające jak koszula naciągnięta na fotel mnie nie interesują i moim zdaniem to jakaś pomyłka. Słyszałem opinie, że mam konkretna tapicerkę i nie powinienem jej zakrywać, ale pokrowce też w końcu się zużyją i zawsze moge je zdjąć. Puki co jestem zadowolony i bardzo mi się podoba odmienione wnętrze. Czekam jeszcze na jedną sztukę na przedni fotel, ponieważ miała inny wymiar i została odesłana do producenta. Zadeklarował on uszycie pokrowca na wymiar przeze mnie podany.

DODATKOWE GDNIAZDA 12V
Ponieważ denerwowało mnie ciągłe wyciąganie zapalniczki w celu podpięcia GPS-u i jazda z otwartą popielniczką, zamontowałem dodatkowe gniazda 12V. Schowane są one pod kokpitem, a konkretniej pod schowkiem. Oczywiście stały '+' i stabilizator napięcia w obwodzie.

ROZPÓRKA
Punciak dostał rozpórkę kielichów, jest bardzo lekka a zarazem solidna. Przemalowałem ją lakierem a'la chrom. Zamontowałem ją już jakiś czas temu, ale nadal nie 'rozkręciłem'. Przy pierwszej okazji podnoszenia auta postaram się tym zająć i nie przesadzić, co by plastiki wytrzymały. Mimo tego już widać efekty jej działania i różnice w zachowaniu auta. Punciak do zdjęć pozował przed myciem, ale widac co najważniejsze.

BRA
Będąc zawsze nieprzychylnie nastawiony do ostatnimi czasy modnej bry (golf/kadett tjuning), zdecydowałem się na zakup takowej. Głównym powodem takiej decyzji były mało ciekawe odpryski przy przednim emblemacie. Maska i tak czeka na zaprawki, a w kolejnym kroku i na lakierowanie/oklejenie, więc ewentualnymi rysami czy zmianami barwy lakieru się nie przejmuję. Montaż jest łatwy i w miarę szybki, wiec będzie ona zakładana na suche dni.

KABLE ROZRUCHOWE I LINKA
Zakupiłem jakiś czas temu również kable i linkę holowniczą. Dołączyły one do zestawu żarówek i kanistra na paliwo w bagażniku. Teraz mam full serwis, choć brakuje jeszcze latarki Nie żebym wątpił w lojalnośc punciaka, ale owy zestaw wiele nie waży, a jeśli nie ja, to skorzystać może ktoś inny, kto jest akurat mniej przezorny (ostatnio choćby pomogłem koleżance z pracy, gdy padło jej seicento). Wydaje mi się, że gdyby choć co 3 kierowca posiadał takie rzeczy, oszczędziłoby to nerwów wielu osobom.

DZIWNA FOTA
Śmieszy mnie to zdjęcie, ale może ma na to wpływ fakt iz pamiętam w jakich okolicznościach je robiłem- 10:00 rano, na kacu, wychodząc zapalić, nie do końca zdając sobie sprawę z tego gdzie w ogóle jestem i co działo się w nocy. Musiałem mieć fajną minę. Taa, nieoficjalne spoty czasem kończą się w dziwny sposób...