Kup nową podsufitkę! Te różowe zmiany są już nie do usunięcia!

Do konradnetpl: Według mnie tak, jak raz nie wyszło znaczy że może i nie wyjść drugi raz a ten drugi może oznaczać koniec twojej podsufitki. Hm nie wiem ile to może kosztować trzeba by zadzwonić do tapicera albo innego speca, ja nie wiem bo nigdy czegoś takiego nie robiłem. Jedyne co to czyściłem podsufitkę taką fajną pianką do czyszczenia tapicerki samochodowej naprawdę efekt zarąbisty tylko to teraz się nie tyczy tematu ;D

Do bojar211:
Czyli na razie przybić spinkami/zszywkami i dać komuś innemu do klejenia? Ile coś takiego może kosztować?

Ja pewnie bała bym się tu sama eksperymentować-w końcu efekty są bardzo widoczne i jak coś nie wyjdzie to lipa.Budapren niby przeznaczony do elementów "pracujących" to by się nadawał, tylko czy masz pewność, że nie rozpuści tam pianki-jeżeli jest na podsufitce(u mnie zdjęcie mało wyraźne to nawet nie wiem z jakiego materiału ją masz) Warto by znaleźć osobę co już się tym zajmowała z dobrymi efektami, bo inaczej jak napisał autre2003, koszty mogą być większe.

Przedmówca ma racje, raczej było dłubane przy tym wcześniej, jak zmieniałem klapę w Maździe trzeba było kawałeczek odkleić i było to naprawdę solidnie przyklejone, wątpię żeby Japońce spartoliły robotę w Hondach pewno podobnie mocno to przyklejali. Najlepiej tak jak to było powiedziane iść z tym do tapicera, będzie to kosztować ale zrobią to zapewne dobrze Powodzenia z naprawą ,, baldachimu " ;D

Ktoś musiał niewprawnie ją wcześniej wyprać.
Sama z siebie w Hondzie się nie odklei.
Klejenie to walka z wiatrakami - poszukaj używanej, niepranej.

To zrób jak napisał sajeks, pamiętaj tylko by dobrze odtłuścić powierzchnię inaczej żaden klei nie będzie trzymał.

Do autre2003:
Planuję w przyszłości kupić całą podsufitkę bo ona odpada nie tylko tam i jest poniszczona. Szukam czegoś co przyklei i będzie dobre na teraz.

Na Twoim miejscu pojechałbym do tapicera.
Budaprem (jak radzi sajeks) jak najbardziej się do tego nadaje, ale problem jest nie tyle czym tylko jak, trzeba umieć i mieć nieco wprawy.
w końcu zniszczysz materiał i nawet tapicer nie pomoże, narobisz, więc sobie jeszcze większych kosztów.

Zerwij całość i jakisz klej kontakowy w spraju, np budaprem, czy jak mu tam. Kiedyś głośnik nim oklejałem i było git.