Wybrałem się we wtorek z Katowic do stolicy naszego kraju. Wyruszyłem swoim pojazdem jeszcze przed świtem by uniknąć korków. Jechałem najkrótszą drogą przez Częstochowę, Piotrków czyli drogą krajową nr.8 Niestety zarówno warunki atmosferyczne ( ciągle padający deszcz ) jak i drogowe ( Polska w budowie to hasło jest prawdziwe ) nie sprzyjały tej wycieczce. Droga od Piotrkowa w tej chwili jest poszerzana co sprawia, że do dyspozycji jest tylko jeden pas. Na dodatek ciągłe skrzyżowania światła itd. sprawiają że osiągnięcie prędkości wyższej niż 60 km/h graniczy z cudem. Po ponad 6 godzinach udręki dotarłem wreszcie do celu podróży. Na drugi dzień wracałem już inną drogą nr. 7 na Kraków przez Tarczyn, Radom, Kielce Jędrzejów. Potem droga 78 na Zawiercie Siewierz i już prosto "jedynką" do stolicy górnego śląska. Toyota oczywiście nie sprawiła mi żadnych problemów a średnie spalanie w drodze powrotnej wyniosło ok. 8,5 litrów LPG na 100 km. Wyliczyłem to w momencie gdy zatankowałem gaz jak zawsze za 50 zł. Kiedyś starczało na 20 litrów gaz był po 2,40 za litr teraz co najwyżej na 17 litrów przy dzisiejszych cenach ok. 2,89 Zatankowałem te 17 litrów na stacji PKN Orlen w Tarczynie i przejechałem dokładnie 211 kilometrów po czym musiałem przełączyć na benzynę gdyż silnik zaczął szarpać. Łatwo wyliczyć że 8,5 litra gazu wystarczyło na przejechanie ok. 105 kilometrów. Przy czym należy dodać że średnia prędkość oscylowała powyżej 100 110 km/h momentami zbliżałem sie do 150 km/h a wtedy jak wiadomo spalanie mocno wzrasta. Przypuszczam że jadąc ok 80 90 km/h mógłbym przejechać ok 35 40 kilometrów więcej ale i tak jestem zadowolony z tego wyniku. Pozdrawiam wszystkich czytelników.