Już się cieszylem jak dziecko z okazji rozpoczęcia w dniu dzisiejszym trzytygodniowego urlopu,aż tu nagle w drzwiach stanąl listonosz z przesylką poleconą.Podpisalem i odebralem po czym otworzylem kopertę,a w niej m.in. fotka samochodu od tylu.Okazalo się że w drodze powrotnej ze zlotu w miejscowości Żalno Straż Miejska(na pieczątce gminna)urządzila sobie polowanko ustawiwszy fotoradar na 15 km. wzwyż ponad dopuszczalne 50 km/h.Mi pstryknelo 66 km/h.Do wyboru mam dwie opcje:wskazać kierujacego(zdjęcie zrobione od tylu więc nie widać twarzy)tym samym spowodować ukaranie go mandatem 100 zl. i 2 pkt. karne lub bez podawania kierującego mandat karny w wys. 200 zl.
Swoją drogą ciekawe czy 26.06.2011 Straż Miejska(Gminna) mogla już wtedy rozstawiać swoje "śmietniki"?
Czytając forum nissanzone.pl okazalo się że jeszcze conajmniej trzech naszych ustrzelono.Jechaliśmy kolumną 10 samochodów więc to może nie być ostateczna liczba...

Żeby bylo ciekawiej dokladnie tydzień temu w Lodzi na jednokierunkowej trzypasmowej Al. Wlókniarzy nieoznakowany Passat z kamerką upolowal mnie w samochodzie slużbowym przy prędkości 93 km/h na sześćdziesiątce.Tym razem mandat 200 zl. i 6 pkt. karnych.

Cóż jeszcze nie wyjechalem na urlop,a już przefikalem 300zl.Za taką kwotę dojechalbym nad morze i z powrotem,wypilbym 100 piw lub zafudowal dzieciom jakieś wakacyjne atrakcje.
Panie i Panowie moja rada: noga z gazu,zaczyna robić się nieciekawie,a może to poprostu nieszczęśliwy zbieg okoliczności.Kto wie ile jeszcze takich pocztówek jest w drodze(nie daj Boże).Nie pomaga nawet radio CB,ale zmniejsza prawdopodobieństwo wpadki i pozwala na śmielszą jazdę.