Oczywiście nadal jestem zadowolony z samochodu. Zdarza się coraz częściej spalanie na poziomie średnim 5,3l, co bardzo cieszy. Samochód po 2 latach nie sprawia poważniejszych problemów, skrzypienie zawieszenia tył (wymaga smarowania guma jakąś pianką), czasem ściągał w lewo, zamówiono i do wymiany kolumny McPhersona, podejrzenie łożysk skrętnych, co też wyeliminuje stuki z przodu. Filtr DPF przy stosowaniu chemii dedykowanej nie sprawia problemów i mam nadzieję sprawnie się wypala (rzadko pomimo jazdy mieszanej w aglomeracji). Autko sprawia wiele radości swym wyglądem, komfortem i oszczędnością paliwa. Ostatnio (34000km) wymieniono czujnik ciśnienia doładowania oraz uszczelniacz półosi lewej na gwarancji. Mój jedyny problem - nie dające się zdiagnozować trzeszczenie/skrzypienie w komorze silnika przy ruszaniu/przyspieszaniu - geniusze z ASO wreszcie rozwiązali po półtora roku szukania przyczyny - wymieniono poduszkę silnika. Również do wymiany obejmy hamulców przód - niedporacowana konstrukcja, powodowały stuki na brukach i torowiskach tramwajowych.