Trzy dni po odbiorze Megane z komisu odebrałem opony zimowe, zamówione wraz z montażem w Oponeo. Firmowe Continentale (letnie) zmieniłem na zimowe Dunlop SP Winter Response 2. O wyborze zdecydowały bardzo pozytywne komentarze, drugie miejsce w teście ADAC oraz dobre parametry (w tym niski poziom hałasu). Przy okazji zauważyłem, że warto kupować opony "po sezonie". Kupując zimówki w styczniu, można sporo zaoszczędzić.

Opony przyjechały do serwisu w zapowiedzianym terminie. Niestety, okazało się, że podczas transportu (lub co gorsza, być może podczas przechowywania w magazynach Oponeo), brzegi opon zostały wciśnięte do środka. Mam nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na trwałość opony, natomiast po jej "wyciągnięciu" brzegi wyglądają w kilku miejscach na lekko pomarszczone i jakby brudne. Nie jest to uszkodzenie, ale nie tak wyobrażałem sobie nówki-zimówki na moim nowym nabytku. Mam nadzieję, że po wizycie na myjni będą prezentowały się o niebo lepiej.

Podczas montażu okazało się, że brzeg jednej felgi (pod kołpakiem nie było widać) jest w dwóch miejscach zgięty - wskazuje to na przygody z jakimś potężnym (?) krawężnikiem.

Niestety, musiałem zamówić także przechowywanie, ponieważ dysponuję jedynie "kopertą" w garażu podziemnym. Niemiłe, ale spodziewane zaskoczenie polegało na tym, że cena, która jest ceną brutto dla klientów prywatnych, na fakturze okazuje się ceną netto, do której dochodzi 23% VAT. Taka polska przypadłość...

Pierwsze wrażenia na nowych oponach są pozytywne - samochód wydaje się przyklejony do drogi, hałas raczej porównywalny z letnimi Continentalami. Na razie temperatura lekko powyżej zera, więc właściwości na śniegu czy lodzie nie miałem okazji sprawdzić (i wcale na to nie czekam )