Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Peugeot 307 trzystasiedem
»
Pierwszy wpis i zmiany po zakupie :)
Wpis w blogu auta
Peugeot 307
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1373 razy
Data wydarzenia: 26.03.2013
Pierwszy wpis i zmiany po zakupie :)
Kategoria: zmiany w aucie
Kupiony z wielkimi obawami, nie brany w ogóle pod uwagę, ale jednak. W tym roku stałem się właścicielem mojego trzystasiedem. Jest to moje pierwsze auto francuskie. Szukałem dość długo auta dla siebie, w końcu po 3 miesiącach jeżdżenia i oglądania różnorakich aut i już lekkiej załamce psychicznej, moją uwagę zwrócił w ogłoszeniu internetowym właśnie ten 307. Czytając opinie o tym modelu w intrenecie byłem przerażony. Trafiłem jednak na artykuł w jednym z portali motoryzacyjnych na temat tego modelu no i jeśli jest to wersja z silnikiem 1.6 16v i regularnie serwisowana to można zaryzykować...
...no i zaryzykowałem.
Trochę historii auta.
Jeden właściciel w Niemczech od nowości, zakupiony w 2002 roku w południowych Niemczech przez kobietę.
W styczniu 2013 roku kupiłem z przebiegiem 194 000 tys. km. Wszystkie dokumenty, faktury i wypełniona książka serwisowa. Byłem w szoku, że w książce są faktury za każdy przegląd samochodu od 2002. Sprawdzany w ASO Peugeot. Historia serwisowania bez poważnych awarii nawet był komunikat, że za 3000 km trzeba się stawić na duży przegląd auta. Bezwypadkowy, czysty, zadbany, żaden element nie malowany, wszystko działało bez zarzutu. Nawet miał oryginalne tablice.
Przyszedł czas na wstępne oględziny znajomego mechanika na warsztacie.
Wymienione zostały:
Kompletny rozrząd INA plus pompa Ruville
Olej CASTROL 5w 40
Filtry paliwa/powietrza/oleju/kabinowy BOSCH
Świece zapłonowe BOSCH
Tarcze i klocki hamulcowe przód i tył TRW
Płyn hamulcowy BOSCH
Płyn układu chłodzenia K2
Końcówka łącznika stabilizatora MOOG
Akumulator BOSCH
Rozrusznik bo się zacinał VALEO
Trzystasiedem przeszedł przegląd bez zająknięcia. Nie lubię oszczędzać na częściach bo wiem, że to się bardzo szybko mści, mam dobre zniżki i super mechanika więc mi nie warto, za wszystko z robocizną wyszło około 1600zł.
Zalałem 60 litrowy bak do pełna PB98 i jeździ bez zarzutów
Cieszy mnie w tym aucie wysoki komfort, stylistyka i bezpieczeństwo. Mam nadzieję, że posłuży mi równie dobrze jak poprzedniemu właścicielowi. Najważniejsze, aby odpowiednio serwisować swoje auto
Wpisy będę dodawać na bieżąco, gdy coś będzie się działo.
Pozdrawiam auto maniaków
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Wracając do tematu powiem jeszcze o Vectrze A drugiego brata,który wymienił w zeszłym roku LEWY łącznik a niedawno musiał zrobić to ponownie bo ten nowy po prostu pękł a prawy wciąż ma się dobrze.
Brawo za łamanie naszych stereotypów
Prawe zawieszenie zawsze zużywa się szybciej. Często widzę, jak auto przede mną, tak trzyma się kurczowo prawej strony jezdni niemalże zahaczając o krawężnik, że wyłapuje wszystkie dziury i nierówności, których jest tam dużo, dużo więcej niż gdzie indziej na pasie. Ja jadę przesunięty względem niego o ok 30 cm na lewo i mam gładką drogę, bez uszkodzeń, a on cały czas podskakuje. Może Twój znajomy też ma taki styl jazdy, bo załatwianie w tak krótkim czasie tylko prawego zawieszenia, może na to wskazywać.
Sprawność moich amorów po trzech latach i 37 tys km: z przodu - 85 i 81 %, z tyłu - 76 i 74 %. Te mniejsze wartości, to prawa strona
Co do trwałości amortyzatorów napiszę że brat kupował w 2005 roku Vectrę z przebiegiem 132tys.,gdy ją sprzedałem w grudniu ub.roku miała już 285tys.,żaden z amortyzatorów nie wymagał wymiany do końca,podczas przeglądu w lipcu najsłabszy miał 49%.
Np. mój