Ja już od chyba 10 lat używam takie woski w spreju. Fajna sprawa bo szybko można auto wyglancować i nie zostawia takich tych pyłków ja po pastach typu plastmal. Jeśli czas mi na to pozwala to oczywiście używam nieco droższych środków pod kolor auta ale jest sporo więcej roboty a i efekt nieco lepszy.

Wosk musi byc gesty, w sprayu to bym bardziej podejrzewal nablyszczacz, dzisiaj nablyszczacze nazywaja hydrowoskami, ktore nic nie maja wspolnego z woskiem.

Do czanda: Przyjemność przejechania się tak błyszczącym autem, szczególnie w świetle nocnych latarni jest warta tych kilkunastu złotych.

Do dada89: też mnie ciekawi na jak długo będzie trwały ten wosk. Za dużo od niego nie oczekuje, bo w końcu kosztował zaledwie 11,49 zl ale zawsze coś uchroni przed rudym

Dobra robota! W końcu sam pomagałem

Z trwałością pewnie licho, "NanoWosk Autoland" użyliśmy bardziej dla testów i z ciekawości, efekt całkiem całkiem a trwałość pewnie zbliżona do wszystkich marketowych wosków za 15 zł

Ładny efekt. Ciekawe jak z trwałością.

Aż szkoda ruszać w nasze brudne drogi.

ładnie wygląda

Efekt jest, trzeba przyznać.

3 tyg temu korzystałem z pasty "tempo" ;p
to są takie małe przygotowania do sezonu. Na wiosnę będę chciał bardziej zadbać o lakier, i po kupuje więcej, i z lepszych półek preparaty, które pomogą mi uzyskać jak najlepszy efekt

super efekt. również lubię mieć czyste i nawoskowane auto. pozdrawiam.

No efekt może i jest ale gorzej z trwałością.
Kolega jakoś przygotował lakier przed woskowaniem ?(usunięcie zarysowań, glinkowanie, zmycie osadów itp)

Polecam kilka istotnych informacji

http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/maarek77/wiosna-i-wszyscy-poleruja-lakier-nie-kazdy-wie-czym-i-jak-to-robic-7319/

Powodzenia