Dziś mija rok od momentu zakupu mojej "trójeczki". W tym czasie przejechałem dystans ponad 10 tys. km. Jest to mój pierwszy pojazd z silnikiem wysokoprężnym i mówiąc szczerze trochę się bałem czy aby napewno będzie to trafny wybór, nie każdy się nadaję do diesla... Po roku mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem w 100 procentach zadowolony. Będąc całkowicie szczery zaczyna mi trochę mocy brakować ale niedługo powinno się zacząć coś dziać w tym temacie Auto póki co bezawaryjne, wymieniam w nim tylko rzeczy eksploatacyjne. Zmian wizualnych póki co praktycznie nie było. Do tej pory zdążyłem tylko zamontować białe kierunkowskazy boczne. Na dalsze modyfikacje przyjdzie jeszcze trochę poczekać ale mam na to sporo czasu bo nie wyobrażam sobie żebym miał się w najbliższym czasie pozbywać tego auta. O wszystkim będę się starał na bieżąco informować