Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 663 razy
Data wydarzenia: 05.02.2011
Pierwszy 1000
Kategoria: zmiany w aucie
Otóż muszę się pochwalić,że wczoraj mi stuknął pierwszy 1000 odkad odebralem prawko i dostałem auto (12.11.2010).
Może to nie jest dużo,ale jednak zawsze coś,bynajmniej dla mnie,autem nie jezdze non stop,sluzy mi do przemieszczania po miescie.
Ogólnie nie miałem jakiś wiekszych nieprzyjemności w tym czasie,jakikolwiek kolizji,czy problemów z autem.
Jedynie podczas podróży z Szczecina do Człopy(kolo Piły) warunki były takie straszne,szklanka na drodze,padajacy snieg,nieodsniezone drogi,ze wpadłem w dwa poślizgi,na szczęście raz udało mi sie wyratować,a drugi raz wylądowałem na zaspie i autko nie uległo żadnemu uszkodzeniu.
Tak poza tym nic wiecej sie nie wydarzylo,z auta jestem zadowolony(mimo braku tych kucy teraz) i ciagle staje sie coraz lepszym kierowca
Zdjecie licznika robione ostatnio,bo wczoraj calkiem mi wylecialo z glowy.
Pozdrawiam Wszystkich
Najnowsze blogi
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Teraz dopiero chyba podziele sie doznaniami z podrozy do Norwegii,jesli wszystko dobrze pojdzie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przy Twoim "przebiegu" musisz uważać, bo ten okres kiedy przejedzie się tysiąc, czy pięć tysięcy km bez wpadek jest zwodniczy. Człowiekowi wówczas wydaje się, że jest już bardzo dobrym kierowcą i poradzi sobie w większości sytuacji na drodze, ale niestety doświadczenie przychodzi znacznie później. Tak, więc nie szalej, a następne tysiące km pokonasz bez problemów, czego oczywiście Ci życzę.