Pierwsze 200km nowym Dusterem to w zasadzie Wrocław i okolice czyli jazda miejska. Świetnie radzi sobie na nierównych nawierzchniach przez co ulice które wcześniej znałem jako dziurawe i nierówne wydają sie być po remoncie. Pod tym wzgledem jest to ogromna zaleta. Jeśli Pułaskiego we Wrocławiu wydaje się równa to jest doprawdy to.
11.08. Wyjechalem kawałek za Wrocław do Środy Śl. i postanowiliśmy wracać autostradą przez Kąty Wrocł. Na 4 km przed Wrocławiem był totalny korek który przejechałem w ciągu godziny. Średnie zużycie paliwa wzrosło do 7l/100km ale jazda z prędkością 4km/h przez godzinę swoje zrobiła a wcześniej głównie miasto.
Wczoraj, tj. 13.08. wyskoczyliśmy do Polkowic. To już jest jakaś niewielka trasa. Po powrocie średnia spalania spadła z 7 do 6,2 l/100km co świadczy że na trasie palił ok. 5l/100km.
Auto najbardziej zaskoczyło mnie swoją dynamiką. Spodziewałem się słabego muła a tu szok. 240Nm robi swoje. Jadąc w sznurku 50-60km/h auto jest w stanie momentalnie osiągnąć setkę. Wczoraj jadąc na szóstym biegu wyprzedziłem cztery auta na raz bez wiekszego wysiłku a Duster na szóstce przyspieszał nadzwyczajnie. To jest dla mnie najwieksze zaskoczenie. Wcześniej jeździłem 3 dni słabszym dieslem demonstracyjnym i nawet on już zadziwił mnie niezłą dynamiką.
Zgodnie z instrukcją staram się nie przekraczać przez pierwsze 1500km 3tys. obrotów i mimo to obserwuję takie osiągi. Niebywała elastyczność silnika. W mieście nie trzeba myśleć o redukcji. Wogóle to jazda dieslem odpowiada mi o wiele bardziej niż benzyną. W benzynowym aucie skrzynia musiałaby być 7 biegowa aby uzyskać podobny efekt. Jestem bardzo zadowolony. Wada: wczoraj myty dziś już brudny - cena za elegancki wygląd czerni.