Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 6 Madzia » Pierwsze obserwacje i diagnozy







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 6
  • przebieg 83 923 km
  • rocznik 2003
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.8 MZR
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2631 razy
Data wydarzenia: 29.04.2011
Pierwsze obserwacje i diagnozy
Kategoria: obserwacja
Witam wszystkich forumowiczów.
Posiadam moją nową Mazdę od dwóch tygodni i jeszcze do końca nie zapoznałem się ze wszystkimi opcjami tego autka, aczkolwiek zaczęły mnie martwić dziwne odgłosy dochodzące gdzieś z silnika. Autko ma stosunkowo mały przebieg i licznik nie był przebijany (sprawdziłem to) lecz owe odgłosy dają się być słyszalne przy ruszaniu. W mojej poprzedniej Mazdzie był podobny problem, lecz odgłos przypominał mechaniczne jakby metaliczne piszczenie. W szóstce odgłos przypomina raczej jakby chrupanie. Poczytałem co nieco na forum gdzie znalazłem podobny problem u jednego z forumowiczów. W odpowiedzi ktoś napisał mu, że może to być napinacz paska klinowego. W przyszłym tygodniu zamierzam pojechać do warsztatu mechanicznego aby zdiagnozować problem. Mam tylko nadzieje, że usterka będzie usunięta sprawnie i szybko, bo dźwięk ten jest bardzo irytujący.
Druga rzecz którą zauważyłem to odgłos jakby działającego transformatora na dużym obciążeniu gdy włączam światła. Dziwne jest to dla mnie bo po raz pierwszy spotykam się z takim zjawiskiem. Może to normalne w tym modelu, lecz dla mnie to pewna nowość i muszę się temu bliżej przyjrzeć.
Samochód ogólnie sprawuję się dobrze, spalanie w normie. Ostatnio zauważyłem ubytek oleju w silniku, który uzupełniłem, jak również niski poziom płynu od układu wspomagania co było przyczyną dość głośnego działania układu kierowniczego w moim autku, po uzupełnieniu płynu problem znikł. Martwi mnie troszkę jeszcze dość niewielki luz w układzie kierowniczym, który daje się odczuć przy ruszaniu i pokonywaniu dziur i progów zwalniających. Jak więc widać kilka usterek autko posiada i będę musiał się prędzej czy później z nimi uporać, aczkolwiek samochód bardzo mi się podoba i myślę, że wszystko da się naprawić oczywiście pewne koszty będą musiały być poniesione, ale jak to się mówi "samochód jest jak skarbonka bez dna" :-) i za pewien luksus niestety trzeba płacić.
Ostatnia aktualizacja: 29.04.2011 11:38:08
Dodano: 13 lat temu
to brzęczenie to może być po prostu jakiś przekaźnik. one sa tanie do 30 zł.Najlepiej włącz światła i obsłuchaj wszędzie
Dodano: 13 lat temu
Czy jakieś z tych usterek mogą wyskoczyć na teście z komputerem? chodzi mi o elektrykę bo samochód był podłączany pod kompa tydzień temu i nic nie wyszło.
Dodano: 13 lat temu
Nie wiem, takich usterek nie spotyka się w zadbanym aucie z przebiegiem dwa razy większym! Olej w silniku bierze? Jeśli tak, to chyba połowę swojego życia na wstecznym jeździł.

Jeśli to "chrupanie" ma cokolwiek wspólnego z paskiem klinowym, to ja bym zapierd*lał do mechanika jak głupi, a nie jeździł aż pierd*olnie.

Sprawdź napięcie ładowania. Może alternator się kończy?
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: "w siedem lat 80 tys" Otóż samochód był własnością starszej kobiety miała tak na oko około 65 lat, która nie pokonywała nim zbyt wiele kilometrów. Serwisy były wykonywane mniej więcej co 6000-7000km przekazała mi wszystkie kwity i dokumenty. Podejrzewam, że starsza pani nie była raczej skłonna przebijać licznika, lecz styl jej jazdy nie jest mi znany i nie wiem jaki mógł mieć wpływ na stan obecny auta. Na pewno duży wpływ na usterki ma również wiek samochodu i zmęczenie materiału.
Dodano: 13 lat temu
Mam taką nadzieję, że będzie ok. pozdrawiam wszystkich
Dodano: 13 lat temu
Auto jak skarbonka . Pozdr i robota Cię czeka :( później Magda odda Ci wszystkie przyjemności siedzenia za sterami [metal]
Dodano: 13 lat temu
w siedem lat 80 tys, to ona ledwo dotarta, a usterki jakie opisujesz, jak by była o przejściach. Inna rzecz, że przy takim zakupie, pierwsze 2-3 miesiące, to są właśnie na to by wszystko wyszło i się wyjaśniło, potem będzie tylko lepiej.
Dodano: 13 lat temu
Może królik chrupie marchewkę. Tak na poważnie to tylko może doradzić Tobie Qchar. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Tak dużo masz tych rzeczy do zrobienia ale życzę Ci byś szybko się z nimi uporał
P.S. I popraw ten błąd w opisie bo razi po oczach;/
Dodano: 13 lat temu
Jak ubywa płynu, to radzę tak nie jeździć, tylko odstawić auto na warsztat. Jeśli cieknie z maglownicy, to trzeba robić szybko regenerację. Lepiej szybko usunąć tą usterkę, bo zabijesz cały układ, jeżdżąc z nieodpowiednią ilością płynu. Luz w układzie kierowniczym może wskazywać również na maglownicę. Szykuj się na wydatki serwisowe :)
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl