Jak ja nie lubię poniedziałków...
No i się stało, a taki był Amerykanski
Poniedziałek 19 stycznia, godz. 10.45
Nie tak dawno w mojej wiosce przebudowali skrzyżowanie i w związku z tym nieco zmieniła sie organiacja ruchu. Jadę po staremu czyli jak koń z klapkami na oczach. Przed światłami zajmuję pas lewy do jazdy w lewo (po staremu w lewo i na wprost) zamiast prawy do jazdy na wprost i w prawo (po staremu tylko w prawo) a zamiarem moim była jazda na wprost. szybki luk w lusterka, ruchu praktycznie zero, jedna Fiesta za mną ale właśnie zajęła pas prawy więc mam wolne. Wrzucam R (po rusku to będzie RAKIETA ) puszczam hamulec, noga na gaz, auto rusza i JEBUT luk na żonę a w jej oczach luk w lusterka a tam VOLVO S40 w moim kufrze, skąd on się tam wziął Wiem że jechał za mną całą drogę ale gdzieś przepadł, raptem się znalazł
Żona "to Ci dobrze, wredny rano byłeś" jak to żona
Wychodzę z auta, gość z VOLVO siedzi i się nie rusza, widzę że wystraszony jakiś a do tego młody kozak. Wychodzi i na dzień dobry melduje że nic ode mnie nie chce i nic nie zgłasza Faktycznie nie miał sie czego czepić, na VOLVO śladu nie było a do tego było świeżo wylakierowane i jeszcze bez gryla w masce. Mówię OK, mi to pasuje, pozbierałem to co mi poodpadało i się rozjechaliśmy.
Skrzyżowanie jest zaraz za łukiem drogi. Wydaje mi się że ten z Volvo trochę pszeszarżował, cofnąłem bardzo niewiele a on może za szybko jechał i do tego mi się lekko zapakował z tąd ta jego wystraszona gęba oraz zero pretensji. Tablice miał nie moje więc i drogę pewnie źle ocenił.
Całe szczęście że nic mu się nie stało a to pewnie tylko dlatego że cały przód jego auta wlazł w mój pusty zderzak. Jak się okazało pierwotnie był tam hak w prądzie ale handlażrze go zdemontowali, obecnie nie mam tam nawet belki. Gdyby było tam jedno lub drugie tak jak być powinno to i na Volvo byłby ślad a tak to rozeszło się po kościach
Lakier na zaprawki i odblask w servisie już zamówiony, jakoś to pozamalowywuję. Może ktoś mi zapakuje od tylca to i się zderzak wymieni. Narazie będę jeździł tak jak jest.