Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Corsa Biały Strucel
»
Pierwsza większa trasa Vizirem i wnioski z niej płynące
Wpis w blogu auta
Opel Corsa
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 516 razy
Data wydarzenia: 12.07.2015
Pierwsza większa trasa Vizirem i wnioski z niej płynące
Kategoria: podróż
Ostatnio miałem w końcu możliwość sprawdzenia jak się Corsina sprawdza na dłuższych trasach. Po wymianie oleju i wszystkich filtrów liczyłem na to, że spalanie troszeczkę spadnie i auto będzie miało nieco większą kulturę pracy.
W żadnej kwestii się nie myliłem
Wyruszyłem we wtorek z Gliwic do Rzeszowa zabierając 3 pasażerów z blablacaru (polecam!), tak więc pierwsze 300 km pokonałem z niemal kompletem ludzi na pokładzie i pełnym bagażnikiem, jadąc do 130 km/h. Niektórzy pewnie myślą, jaki sens jest jechać małym, starym, miejskim autkiem na takie trasy? Jak dla mnie auto jest wygodne, fotele są o wiele lepiej wyprofilowane niż w Sienie i cała podróż nie zaowocowała bólem pleców. Litrowy silniczek także daje radę do 120 km/h, powyżej praktycznie już się nie rozpędza, by osiągać większe prędkości trzeba jechać z górki
Następne kilometry Corsa połykała po drogach północnego Podkarpacia, po Rzeszowie i po wschodniej Małopolsce. Tam wczoraj zajechałem na wesele jednego z naszych aWc'towych kolegów, Nikname - jeszcze raz wszystkiego dobrego!
Dziś wróciłem spod Dąbrowy Tarnowskiej do Gliwic przez Katowice i DTŚ. Łącznie pokonałem 870 kilometrów, czyli dystans większy niż przejazd przez całą Polskę! Po tankowaniu pod korek w Krakowie w drodze powrotnej wyszło spalanie dokładnie 5,52 l/100 km. Czy to dużo czy mało? Na pewno około półtorej litra mniej niż w Sienie, co cieszy, zwłaszcza że auto dość mocno deptałem i wcale nie oszczędzałem jego dynamiki w mieście.
Wygoda na trasach mimo wszystko lepsza niż we Fiacie, za sprawa dużo wygodniejszych foteli i o wiele cichszego silnika powyżej 80 km/h - komfort jazdy jakby porównać Ładę do Audi. Hamulce działają poprawnie, oświetlenie w nocy także. Jedyne do czego mogę się doczepić, to tuleje wahaczy z tyłu, które należy niedługo wymienić, bo pomimo ustawiania zbieżności ostatnio po tych prawie 900 km nadal trochę ściąga na lewo jak się przytrzyma kierownicę prosto. Czy będzie można zrobić ustawienie zbieżności drugi raz w ramach poprawki, gdy okażę im paragon i wydruk z komputera?
Ogólnie z auta jestem zadowolony, ma jeszcze parę niedoróbek, które wymagają poprawki (pęknięty tylny zderzak, zardzewiały ślad po gwoździu na prawych przednich drzwiach, strzelający ogranicznik drzwi kierowcy i te tuleje wahaczy + wyprostowanie auta ostatecznie i na dłużej niż jedną trasę), ale to ogarnie się do jesieni. Potem trzeba będzie pomyśleć nad oponami, ale to jeszcze pozostaje kwestia, czy będę w ogóle wtedy w Polsce, bo możliwe, że wyemigruję i Corsa już nie będzie mi potrzebna... Czas pokaże.
Póki co jestem rad że los potoczył się tak, a nie inaczej i obecnie jeżdżę Corsą, a nie Sieną
Pozdrawiam, Thieru.
Ostatnia aktualizacja: 12.07.2015 16:47:08
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Wyszła przewaga technologii niemieckiej nad włoską
Wątpię czy Ci uznają poprawkę, ale walcz do końca
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i serdeczne pozdrowienia dla Nik'a - koniecznie przekaż
Z tego co pamiętam jest jedna tuleja tylnej belki na stronę, ceny dość przystępne tylko wymiana dosyć kłopotliwa
Ople dobre auta ! Corsa będzie śmigać że hoho
Co mnie dziwi to radość z silnika. 1.4 z mojej "twardzielki" subiektywnie było prawdziwym minimum nawet dla dwojga, dlatego po kilku przejażdżkach 1.0 podczas poszukiwań w otomoto wpisywaliśmy "od 1300ccm" (1.2 to lipa).
Co ciekawe, mimo dobrego komfortu ogólnego, w każdej Corsie (miałem okazje jeździć dwiema na dłużej) po dłuższej trasie boli mnie prawe kolano. W żadnym innym samochodzie tego nie odczuwam.