Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra Bertone » Pierwsza awaria







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
PK
Wcześniej jeździł: Rover 600, Opel Astra Bertone
  • przebieg 132 802 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.6 i
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 966 razy
Data wydarzenia: 15.02.2011
Pierwsza awaria
Kategoria: awaria
Do tej pory nie było żadnych problemów z autem. Od zakupu spisywał się bez zarzutów, no, może poza tym za wysokim spalaniem benzyny i wysokimi obrotami, ale ogólnie jest ok i nie można w większym stopniu narzekać. Aż do dzisiejszego poranka (do godz. 10). Ogólnie, gdy nocuję u siebie, to autko stoi w ciepłym garażu i nie ma żadnych problemów następnego dnia. Ale gdy nocuję u narzeczonej (centrum miasta), wówczas Astra stoi całą noc na dworze i jest narażana na występujące zjawiska atmosferyczne. Dzisiejsza noc nie była udana, bowiem mróz musiał sięgać powyżej 10 kresek na minusie, co okazało się zabójcze dla akumulatora Opla. Przy mniejszych mrozach, jak zostawiałem go na całą noc na dworze nie było problemów, choć już zaczynał się dusić przy porannym odpalaniu. Dzisiaj przeszedł samego siebie i gdy próbowałem go odpalić, pomielił trochę rozrusznikiem i padł. Po kilku próbach już nawet nie był w stanie zakręcić silnikiem, żeby coś z siebie wydusić (a jeszcze dzień wcześniej zatankowałem Asterke do pełna). Co mi pozostało...trzeba było dzwonić po pomoc (tudzież mojego ojca), który pociągnął mnie na lince i dopiero z biegu Opel raczył odpalić. Podejrzewam, że to przez to, że Astra stała cały poprzedni rok nie ruszana i akumulator stracił dyrastycznie swoją moc. Trochę mnie to nie dziwi, że nie odpalił na mrozie po ponad 12 godzinach stania na dworze. Póki temperatura nocą znowu nie będzie dodatnia, auto będę musiał garażować u siebie, a do narzeczonej jeździć wieczornym autobusem (na szczęście to tylko 5 km z obrzeża miasta do centrum, czyli inaczej 4 przystanki niskopodłogowcem). Tak jak wspomniałem, nie powinno mnie to dziwić, że auto nie odpaliło, ale zrozumiałe, że rano byłem wściekły. Wszystko przez to, że podobne problemy miałem poprzedniej zimy z Roverem, który stojąc w nocy przy temperaturze minus 5 nie chciał odpalić następnego ranka i trzeba było się męczyć, żeby chociaż dał znak życia. Wpis zakończę jednym zdaniem: oby ta zima jak najszybciej się skończyła!
Dodano: 13 lat temu
Jeżeli masz pasek rozrządu nie polecam rozruchu "na pych"... może przeskoczyć i nowe kłopoty gotowe...

Auto musi jeździć a jak nie, to ładowanie... chociaż 2-3 tygodnie postoju nie powinny sprawiać żadnych problemów.
Dodano: 13 lat temu
Czekam na części, bo już zamówiłem sonde lambdę i silniczek krokowy. Dokupię jeszcze termostat i wymienię końcówki drążków kierowniczych, bo dostałem komplet przy zakupie auta, właścicielowi nie chciało się wymieniać. Akumulator to w swoim zakresie, trzeba będzie kupić nowy, a świece mam jeszcze po Alfie Romeo Splifire'y, ale nie wiem czy będą pasowały, muszę sprawdzić parametry.
Dodano: 13 lat temu
właśnie - maszyna nie używana popprostu niszczeje :( trzeba aku zakupic a nie busem się przemieszczać.. Ja bym przy okazji wymienił świece i może kable WN - A jak twoje wysokie obroty? Nie wiem czy słusznie mówie ale możliwe że To przez słaby AKU astra kręci wysoko żeby podładować tą padlinę... U mnie tak się dzieje ale przez chwile jak całą noc na dworze stoi na mrozie... Ale ja tam się nie znam...
Dodano: 13 lat temu
Jeszcze zapomniałem dodać, że ktoś "życzliwy" tamtej mroźnej nocy, porysował mi kluczem bok auta od strony kierowcy. Kreska jest długa, w kilku miejscach, ale do zamalowania kredką...
Dodano: 13 lat temu
Dobrze Kalisz, to niezbyt duże miasto. Na upartego zawsze możesz dojść "z buta". ;)
Dodano: 13 lat temu
To wcale nie o zimę chodzi! Z opisu wynika, że auto nie zapala tylko wtedy, gdy nocujesz u narzeczonej! Przyczyna tego stanu rzeczy jest ewidentna: Twoja Astra jest najzwyczajniej w świecie o Ciebie zazdrosna! :)
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl