Wpis w blogu auta
Chrysler 300C
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1133 razy
Data wydarzenia: 04.11.2013
Pękło 2k km.
Kategoria: obserwacja
Z dotyczasowej eksploatacji to tylko można się przyczepić do słabej jakości hamulców ale jak na razie nie chce mi się zmieniać tarcz na nawiercane. W sumie nie szaleję tym samochodem aż tak strasznie chociaż za lekkiej nogi nie mam.
Spalanie? Jakie spalanie? Trasę 530 km pokonuję mniej więcej za kwotę 200zł. Z tym, że definitywnie nie jest to jazda emerycka. Raz kiedyś "starałem" się jechać jak emeryt ale długo tempa do 100km/h nie udało mi się utrzymać. Ten samochód jednak rwie sam do przodu.
Najniższe spalanie gazu jakie zanotowałem to było 13,6L LPG / 100km w trasie. Po mieście oczywiście pali więcej. Do zbiornika wchodzi mi mniej więcej 55L gdy jest totalnie wysuszony. Na takim zbiorniku w mieście robię około 250-270km a w trasie 370-400. Ze spalania jestem całkowicie zadowolony.
Naprawdę jeśli ktoś myśli o luksusowym samochodzie, którego eksploatacja nie będzie zabijała to ten samochód jest dla niego.
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
dokladnie, wiekszy zakres regulacji ledzwiowej by sie przydal.
co do srub, to gumiarze mi wczesniej mowili ze maja problem z niektorymi srubami, ale nie zatrybilem o co chodzi, bo niby jak sruby moga puchnac?? przy ostatniej wymianie kol chyba dokrecili za duzym momentem i zerwali ten plaszcz. gdyby mi wytlumaczyli dokladnie w czym rzecz juz dawno bym kazal wszystkie je zmienic. a oni zalozyli uszkodzone. teraz nie wiem co z tym zrobic.
ja niestety nie podzielam zdania co do wygody - chodzi mi o przednie fotele konstrukcji mercedesa. po paru godzinach kregoslup mnie strasznie napier.....la. fotele sa slabo wyprofilowane i maja zero trzymania bocznego. wersja SRT8 ma duzo lepsze fotele.
a tak przy okazji kolego, to polecam sie zorientowac czy do tej pory masz oryginalne sruby od kol. Chrysler totalnie dal ciala jezeli chodzi o jakosc tych srub. skladaja sie one z wewnetrznej czesci i zewnetrznej. ta wewnetrzna koroduje i sruby puchna... oryginalny klucz do kol przestaje pasowac. zewnetrzna czesc latwo zerwac pistoletem do kol, przy probie demontazu.
wlasnie mam ten problem i juz sie boje ile warsztat mnie skasuje za odkrecenie tych cholernych srub.
zdecydowanie wymiana na inne jest zalecana.
Pozdrawiam!