Witam ,
dziś w aucie zaszło pare planowanych od dawna zmian. Serwis głównie dotyczył obiecanej sobie w poprzednim wpisie wymiany pompy paliwa. Przy okazji zresetowane zostało ECU, skasowany błąd o zbyt bogatej mieszance, wymienione wszelkie przewody podciśnieniowe (były już bardzo zmęczone) oraz filtr paliwa.
Suma wydatków - 400 zł. (mało ) Jutro okaże się czy auto lepiej odpali rano...
Jeśli chodzi o pompę, to wybór był dość trudny. Do wyboru 2 zamienniki - tanie (do 200zł), albo oryginał 699zł w aso... Jako że auto jeździ na lpg, a mój roczny przebieg <30.000 km, postanowiłem że nie będę zostawiał w aso 1/3 swojej wypłaty. Zobaczymy ile pochodzi włoska pompa za 170 zł :D

Przy okazji grzebania i oglądania autka na kanale, wyszło pare kolejnych niedociągnięć... Jako że budżet w tym miesiącu został już poważnie nadszarpnięty przez kilka nieplanowanych wydatków, nie związanych z autem, naprawy zostaną przesunięte w czasie Niedomagania - do wymiany odma + wężyk, uszczelki pod pokrywami zaworowymi, łączniki stabilizatorów przód. Dodatkowo przewód powietrzny pomiędzy filtrem a kolektorem ssącym, który został prowizorycznie naprawiony taśmą klejącą renomowanej firmy tunerskiej "Leroy Merlin" co zaliczam jako wiejski tuning auta.

Na dziś to tyle. Pozdro