Do sroww: W kwocie która podałeś zmiescisz się z palcem po łokieć w... . Zostanie jeszcze na duuuużą whisky żeby opić sukces.

Do baton208: nie ma sprawy, ostatnio staram się być często wiec do czwartku...aaa zmieszczę się do ceny 1000-1200 zł za wszystko bo nie więcej dam rady a tez szkoda żebyś pisał a ja kasiory nie będę miał wiec w łeb pójdzie robienie tego...
pozdrawiam

Co do sportowego zawieszenia to na dobrych orginalnych częściach jest b. drogie a jazda mnie akurat nie powala (miałem raz okazję jechać samochodem z takim zawieszeniem). Samochód jest niski i sztywny jak nie powiem co... (wiadomo co).

Do sroww: Po pierwsze jeżeli chodzi o amory to gazówki. Ja miałem bilsteiny i byłem bardzo z nich happy. Dobre są również kayaba. A co do reszty to odpisze Ci w czwartek wieczorem bo wyjeżdzam zaraz do Słupska i 700 km przede mną a chciałby jeszcze się chwilę zdrzemnąć. Mam nadzieję że się nie obrazisz. Pozdro.

Do baton208: było by fajnie mieć takie coś na wiosnę... może pomożesz mi wybrać coś odpowiedniego bo chciałbym powoli zrobić zakupy... jakiej firmy i z jakimi parametrami, co i jak??

Do dam1975: sadze ze od tego powinienem zacząć ... i jeżeli będzie ok, a przedstawię mechanikowi co ma być sprawne, to na wiosnę spróbuje założyć sobie coś lepszego o czym pisał baton208, i zarówno moje manewry bardziej sportowe oczywiście w ramach rozsądku przez zimę poćwiczą i na wiosnę coś fajnego....

amortyzatory wchodzą w skład zawieszenia i spełniają bardzo ważną role czyli nie pozwalają oderwać się oponie od nawierzchni,na nierownościach,przy hamowaniu itp ,jak wiesz kontakt opony z nawierzchnią jest najważniejszy,do tego dochodzi wachacz on odpowiedzialny jest za trakcje,czyli żeby auto prowadziło sie prosto,wszystkie tulejki które są tam umieszczone(zazwyczaj 2) nie mogą mieć luzu 'gdyż auto będzie pływało po drodze,do tego dochodzi drążek stabilizacyjny ,który utrzymuje obydwa koła( na jednej osi) w jednakowej niezależnie od nierówności drogi stabilności (tam też nie może być luzów,do tego dochodzą gałki kierownicze (tam też zero lużów) ,na tych gałkach regulujemy zbieżność (geometrja kół) bardzo ważna żecz ,jeżeli wszystko to co opisalem będzie ok ,to nie potrzebne Ci zadne sportowe zawieszenie do tego żeby bezpiecznie pokonywać łuki i zakręty z wiekszymi predkościami oczywiście w granicach rozsadku,sportowe zawieszenie montuje sie w samochodach o zwiekszonej mocy silnika i samo zawieszenie nie załatwi tu sprawy,gdyż potrzebne sa jeszcze umiejętności przy takiej jezdzie i odpowiednie miejsca tam kierowcy rajdowi zdobywają doświadczenie całe zycie,niech mechanik przejrzy twoje wozy ,może wyłapie jakieś luzy niech sprawdzi geometrję ,zacznij od tego

Do sroww: Acha. Jak robisz przednie zawiechy to dobrze wymienić sworznie. Koszt śmieszny a spokjniejsza i kulturalniejsza praca zawieszenia. Klucz 17 i do dzieła

Do sroww: Spoko kolego. W skład zawieszenia wchodzą Ci amory, sprężynki i części składowe amorów w postaći odbojów osłon etc. Wymiana przednich zajęła mi w garażu (oczywiście szt 2) ok.1,5-2 h. Tylnych nie robiłem sam bo w kombiaku to jest gorsza sprawa. I jeszcze jedna rada: jak masz jakiś dobry zufany sklep z częściami to kup tam. U mojego sprzedawcy miałem szybko i chyba 150 zł mniej na komplecie. ?Jak masz jakieś pytania to wal. Pozdro

Do dam1975: raz gdzies na allegro pisza amortyzatory, raz zawieszenie.... nie czaje tego... z czego sie np. składa zawieszenie z przodu kompletne

Do dam1975: przesadziłem... na allegro mozna taniej wychaczyc, mam pytanie bo troche sie nieznam .... kompletne zawieszenie do golfa 3 z czego sie składa? ... chodzi mi o amortyzatory sprezyny i takie tam?? jak to jest?

Do dam1975: patrzyłem na amory gwintowane i jest to koszt od 600 zł do 1300 zł masakra...

zapodaj szersze i nizsze opony, posadz go nizej i utwardz zawieszenie i będziesz mógł wchodzić w zakręty całkiem spokojnie i szybciej,ale proponuje z tym poczekać do wiosny,gdyż teraz w zime bę dziemy walczyć z brakiem przyczepnosci,a takie rozwiazanie jak wyżej tylko pogorszy sprawe

Do dam1975: heheh nie piracenie ale jazde ze spalaniem między 15L bo w picasso troche sie nie da a bryła auta jest ogromna i przy manewrach szybszych traci przyczepnosc a chciałbym sobie troche szybciej czasem pojezdzic

ok! wiadomosci mi nie przeszkadzają(chętnie pomogę) ,ale co ty z tą nogą,nic takiego nie pisałem ,a swoją drogą ciekawy jestem co masz na myśli "szybsza jazda"

Do dam1975: sadze ze nieraz zobaczysz wiadomość dot. golfa odemnie hehe a tak to dzięki za odpowiedz... co do ciężkiej nogi to w picasso raczej nie mam takiej ale golf będzie używany jako auto do szybszej jazdy i z reszta tak się dzieje !!!!

panowie każdy wie że 2000 za sprowadzenie samochodu to min. każdy kto sie tym interesuje oczywiście,ale wiemy jak potrafią czaszkę zaślepić handlarze ,nie kazdy jest na to przygotowany po prostu handlarz zrobił Cie w hu....ale uwarzam że mimo tego i tak żle nie zrobiłeś.Gdybyś potrzebował jakiejś porady wal jak w dym !!!

Do spicia: no niestety nie, i teraz troche przepłaciłem... niewiedza ludzka za która sie płaci ale grunt ze z auta jestem bardzo zadowolony, teraz tylko jezdzic

nie ma reguły czy auto z niemiec czy z salonu jak trafisz na dobry egzeplarz to nawet powypadkowy bedzie cieszył ,trudniej go będzie natomiast sprzedać

Do sroww: a dlugo to było wpisać w google "jakie opłaty przy sprowadzeniu auta" wszystko byś miał jak na dłoni a tak masz.
a tak na marginesie sam koszt przeglądu i ubezpieczenia to bedzie prawie 800pln nie wydało ci sie to podejrzane ?

Do dam1975: co do jakości auta jak na razie się zgadzam... jest ok... ale informacja o realnych kosztach przez handlarza ... nauczka człowieka i niewiedza za którą się płaci ...

Do Thorne: rozumiem ze tak , tak taniej aczkolwiek gdyby osoba od której kupowałem auto powiedziała co i jak...kawa na ławę to spoko a nie ze max 800 zł a rzeczywistość jest inna! o to mi się rozchodzi w tym poscie... ale i tak jestem bardzo zadowolony z auta... starałem się tu omówić sytuacje handlarza ze sprzedajacym i realne opłaty...

całkiem mozliwe ze sa osoby ktore sprowadzaja auta i jest wszystko ok i realnie mowia co i jak ile kosztuje ale jezeli ktos oszukuje osobe ktora pierwszy raz kupuje w ten sposob to swiadczy o osobie, a tłumaczenia takiego człowieka .... hmm albo sam ktos tak robi albo wiara w ludzi jest taka sama jak moja ...obłedna i mylna

Do Serwises: sadze ze wiem co pisze i nie mam zamiaru usprawiedliwiac osob ktore mnie oszukały

zastanów się co piszesz.Myślę że lepiej trochę samemu się pomęczyć i wiedzieć co się ma niż kupić auto w Polsce z kręconym licznikiem i dopiero bluźnić jak przypadkiem wyjdzie że samochód ma przebieg 330 tys. a nie 113 tys. jak się nie raz widzi w ogłoszeniach.

uwazam ze dobrze zrobiłes te 2000 to mała cena za to, że masz auto sprawne technicznie ,bardziej zadbane i nie kombinowane (bite,malowane itp.)

Ja zastanawiałem się czy kupić sprowadzone lekko bite ,napewno bym zapłacił taniej lub bym kupił większe.
Ale : Euro drogie.Dużo kłopotów i zachodu - żeby dobre trafić trzeba kilka razy jechać. Przy sprzedaży to myszki wybierają, a to krzywy ,a to dużo szpachla,a to licznik cofnięty itd. Kupiłem mniejszy ale nowy i wszystko OK bez kłopotu.

Ja tem przez Bałtyk już drugi raz płynałem i nie wykluczone że w przyszłości zrobie to samo

Bo trzeba czytac AC a nie sluchac nieznajomych. Ja po nastepne auto znow pewnie pojade do Krzyzakow, bo nawet po tych wszystkich oplatach i tak taniej a auta przewaznie w lepszym stanie.