Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra » Opel po 2014- sukcesy i porażki







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
KR
Jeździ: Volvo S60
Wcześniej jeździł: Opel Vectra, Opel Vectra, Ford Escort, Opel Astra
  • przebieg 292 000 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.4 i
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 578 razy
Data wydarzenia: 18.01.2015
Opel po 2014- sukcesy i porażki
Kategoria: inne
Jak ten czas szybko leci. Wydaje mi się, że wpis podsumowujący rok 2013 umieściłem całkiem niedawno, a tu proszę- za dwa miesiące minie dokładnie rok od jego dodania. Mamy połowę stycznia, zatem najwyższa pora na podsumowanie minionego 2014 roku pod kątem sukcesów i porażek.

PORAŻKI

1. Wygięcie wahacza zaraz po nowym roku

Myślałem, że po wpadkach w listopadzie 2013 roku nastąpi już spokojny okres. Nic bardziej mylnego. Wracając od kolegi na poczatku stycznia skręcałem w ulicę Beliny-Prażmowskiego i pech chciał, że zarzuciło mi samochodem na niedużym przecież zakręcie. W efekcie lewe koło z impetem uderzyło w krawężnik. Na domiar złego w tyłek wjechał mi facet, który jechał za szybko i nie trzymał odstępu. Na szczęście porządny zderzak w Asterce wytrzymał uderzenie i nie było na nim ani jednej rysy. Samochód drugiego kierowcy również wyszedł bez większych zadrapań. Podaliśmy sobie ręce i odjechaliśmy w swoich kierunkach. W moim przypadku trudno jednak mówić o dojechaniu-leszym słowem byłoby tu dotoczenie się, bo z powodu wygiętego wahacza przesunęło się koło i wygięła felga. Felgę wyprostowałem w Krakowie (tak, wiem, że podobno stalowych felg się nie prostuje , natomiast z wahaczem pojechałem do znajomego mechanika (ten sam, który robił mi remont silnika). Nie udało mu się niestety załatwić używanego wahacza (Witkowice obok Andrychowa, godzina 17, więc nic dziwnego), dlatego wyprostował ten skrzywiony. Koło wróciło na normalną pozycję i zadowolony wróciłem do domu.

2. Wysokie OC

Przygody z 2013 roku niestety musiały się odbić na cenie ubezpieczenia. W AXA Direct wycenili mi je na około 1200 złotych, płatne w dwóch ratach po 600. Nie miałem na tyle piniędzy, aby od kopa opłacić ratę, dlatego też po zakończeniu okresu ochrony w AXA wypowiedziałem umowę i przeniosłem się do Ergo Hestia You Can Drive. Było taniej? Skądże. U nich przynajmniej składkę można było rozbić na cztery części. Dzięki temu co kwartał musiałem ją opłacać, ale jej cena była w miarę znośna (312 złotych). Nie zmienia to faktu, że 1248 złotych za OC dla starego Opla to gruba przesada, ale co zrobić. Szkody robią swoje :(

3. Niedokładna robota blacharska

W poprzednich wpisach wspominałem o robocie blacharskiej polegającej na wstawieniu nowego pasa przedniego. Nie obyło się wtedy bez wymiany grila, lamp przednich oraz maski. Byłem zmuszony ciąć koszty, dlatego za maskę zapłaciłem około 100 złotych. Jej stan pozostawiał trochę do życzenia. Nie była mocno skorodowana, ale oszpecało ją niewątpliwie wgniecenie z lewej strony.Latem kupiłem porządniejszą, błyszczącą maskę, ale tu zonk. Maska nie dociskała z prawej strony do lampy. Jak się później okazało, winą była właśnie spierniczona robota blacharska. Pas przedni z prawej strony był nieco obniżony i w efekcie lampa przednia była niżej. Dopiero niedawno wraz z kumplem dokonaliśmy małej modyfikacji, za pomocą której maska leży prawie idealnie :)

4. Mandat z opisem czegoś, czego nie zrobiłem

Rok 2014 mógłbym zaliczyc do roku bezmandatowego, gdyby nie zdarzenie z lipca. Pojechaliśmy wraz ze znajomymi do Niedzicy. Jako że na terenie kempingu nie było już miejsca, właściciel powiedział, że mogę zostawić samochód trochę niżej, na poboczu przy działce należącej rzekomo do niego. Tak też zrobiłem. Dwa tygodnie po powrocie do Krakowa w mieszkaniu zjawia się policjant informując mnie, że z Niedzicy przyszedł mandat. 100 złotych oraz 1 punkt karny. W uzasadnieniu czytamy: "w dniu 8.07.2014 zatrzymał on pojazd w warunkach, w których powodował on utrudnienie ruchu". Wszystko super, tylko jak miałem go zatrzymać, skoro tego dnia byłem na ostrym kacu po imprezie i nawet nie zbliżałem się do samochodu? Miałem prawo odmowy, ale nie chciało mi się jechać do Nowego Targu na rozprawę sądową, więc go przyjąłem.

SUKCESY

1. Oryginalne nowe lampy przednie Valeo

Sukces, bo raczej rzadko można trafić na nowe, oryginalne lampy przednie do Astry F i to w cenie 95 złotych za sztukę :)

2. Przywrócenie do działania systemu Airbag

Nie będę po raz drugi opisywał przywracania systemu do sprawności (po szczegóły odsyłam do poprzedniego wpisu), doda, tylko, że poza usunięciem crash daty ze sterownika konieczna była wymiana całej poduszki oraz taśmy. Dopiero wtedy kontrolka przestała zapalać się podczas jazdy.

3. Wymiana katalizatora

13.08.2014 to dzień, w którym silnik w Oplu przestał pierdzieć i stał się cichutki jak na Opla przystało :). Wszystko za sprawą wymiany katalizatora na nowy (360 zł katalizator+40 zł robocizna).

4. Niezawodność przy kilku pracach

W okresie od czerwca do końca roku wykonywałem kilka prac. Wszystkie zwiazane były z jeżdżeniem. Opel nie miał ani chwili wytchnienia. Mimo to bezawaryjnie pokonał ponad 20 tysięcy kilometrów. W październiku zdechł co prawda akumulator, ale zrobił to dwa dni po zakończeniu pracy na umowę zlecenie :)

5. Dużo wymian pod koniec roku i przygotowanie do przeglądu

W grudniu uzbierałem pieniądze na wykonanie kilku poważniejszych rzeczy przy Oplu. Było to konieczne ze względu na przegląd. Za 600 złotych znajomy mechanik wymienił kilka zużytych części w zawieszeniu, reduktor od gazu, cylinderek (przez który lał się płyn hamulcowy), przewody hamulcowe (zgniłe gumowe na porządne, miedziane , zużytą świecę, naprawił też klakson, hamulce ręczny oraz oświetlenie kabiny. Szanse, że Opel przejdzie przegląd znacząco wzrosły :)
Ostatnia aktualizacja: 19.01.2015 00:03:57
Dodano: 9 lat temu
Do dada89: Ogólnie nie dzieje się nic poważnego. Przy dużych prędkościach (koło 130-140 km/h) czuć dość mocne dragania, ale to chyba raczej wina zbieżności albo opon, bo ciśnienie mam prawidłowe
Dodano: 9 lat temu
Do Askaron: Kolizja + bycie w grupie wiekowej najwyższego ryzyka robi swoje :(. Na szczęście jeszcze tylko rok z hakiem :)
Dodano: 9 lat temu
Do marek23061: No ale Ty masz pewnie maksymalne zniżki ;)
Dodano: 9 lat temu
Czy prostowanie wahacza jest bezpieczne? Wszystko ok w trakcie jazdy (zwłaszcza szybszej) po tym zabiegu?
Dodano: 9 lat temu
Ubezpieczenie to jakiś kosmos... Ja za większą pojemność płacę 1/4 tego co Ty
Dodano: 9 lat temu
Strasznie cie za OC skasowali. Ubezpieczenie mojej Ibizy OC+AC(bez wkładu własnego)+NWW+Ochrona Zniżek w PZU wyszła 1380zł
Najnowsze blogi
Dodano: 21 godzin temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
21 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl